Wpis z mikrobloga

Stanąłem na grzejniku (jedną nogą). Kaloryfer poszedł w dół i wypadły z niego te śrubki ;d zatrzymał się na szafie i na szczęście nic nie stało się rurom i woda nie poleciała. Póki co coś podłożyłem i zaparłem go. ten jeden podtrzymujący haczyk jest złamany. Sam tego nie ogarnę. Jakiego fachowa wezwać? Zwykłego majstra czy hydraulika?
#remontujzwykopem #hydraulika #kiciochpyta
Pobierz Wynoszony - Stanąłem na grzejniku (jedną nogą). Kaloryfer poszedł w dół i wypadły z n...
źródło: comment_S6S5AnZDx897KYZHbQSDpAAOQWKkiMEB.jpg
  • 61
@johnmorra: Podstawowe pytanie, mieszkasz w bloku czy domu. Jeżeli w bloku, masz przesrane, należy spuścić wodę z całego pionu (całej klatki) albo szukać złotej rączki, która da radę założyć kołek tylko po osunięciu kaloryfera, jeżeli dom, to wystarczy spuścić wodę do poziomu dolnej rury(odpływu) i odkręcić kaloryfer, potem wymieni kołki


A o zaworach przy grzejniku słyszałeś kiedyś? Nie strasz niepotrzebnie chłopaka
@Wynoszony: Weź fachowca. Ja demontowałam na chwilę grzejnik w łazience, to najpierw zajęło mi szukanie informacji co i gdzie zakręcić, żeby wtopy nie było, potem jak się dowiedziałam i pozakręcałam, to stres, że i tak #!$%@?, a na koniec jak już odkręciłam rury, to po podniesieniu kaloryfera z rury (bo prawie nie leciało, to trzeba pomóc), tak mi po ryju chlusnęło, pod takim ciśnieniem, aż myślałam, że serio z którejś rury