Wpis z mikrobloga

Hej Mirki zainteresowane #medytacja #buddyzm - polecam ciekawy artykuł, który dzisiaj znalazłem, niestety po angielsku: https://www.wykop.pl/link/4182365/mcmindfulness-jak-neoliberalowie-sprzedaja-wam-buddyzm-eng/
Artykuł niestety po angielsku, ale bardzo polecam!
To tak w kontekście dyskusji pod niedawnym znaleziskiem na temat medytacji, jak również krytykującego medytację artykułu, który jakiś czas temu ukazał się w "Krytyce Politycznej". Autorka tego ostatniego artykułu najwyraźniej chciała napisac o tym samym problemie, o którym traktuje ten tekst, ale że kompletnie nie rozumie tematu medytacji, to wyszło tak jak wyszło...
  • 3
@raj:

Tak jak pierwszy artykuł bardzo miło się czytało, tak z drugim już miałem problem żeby dojść do końca.

Przyczepiłbym się już do tytułu - nie jest to sprzedawanie buddyzmu, ale jego najbardziej rozpoznawalnej i rozpowszechnionej części. Ostatni akapit pierwszego tekstu to bardzo fajnie wyjaśnia.

Problemem biznesu mindfullness jest samo mindfullness, albo lepiej mówiąc, tylko mindfullness - wyzuty z doktryny buddyjskiej i dodatkowych praktyk, bo w innym wypadku byłoby to uważane
@Viapunk: W zasadzie moge sie tylko całkowicie zgodzic z tym co napisałeś. W tym duchu też zresztą zawsze nauczam na wprowadzeniach do medytacji :) i mniej więcej to samo napisałem w moim komentarzu pod artykułem z KP:

Może warto popatrzeć na sprawę od strony podstaw :)

Praktyka mindfulness, czyli medytacji uważności, została przez jej twórców zaczerpnięta wprost z buddyzmu zen. Tyle tylko, że została wyjęta z całego kontekstu praktyki buddyjskiej i