Wpis z mikrobloga

@Caly_na_bialo: Ja bym przerobił zasady zakładu.

1. Przegrywa ten kto pierwszy napije się kawy.
2. Wygrywa ten kto przez miesiąc nie pił kawy nawet jeśli ten drugi napił się kawy.

Z góry założyłbym porażkę i przez miesiąc, każdego dnia w pracy robiłbym lub kupował najlepsza, świeżo paloną kawę, mielił ją na miejscu i codziennie się pytał czy kolega ma ochotę na małą czarną :) Rozrywka warta przegrania zakładu.
@GreenFlem: Zasady są takie jak mówisz: Kto pierwszy się napije to przegrywa i stawia pakiety. Jak oboje wytrzymamy to każdy kupuje sobie sam. Koledzy z zespołu jeszcze nie wiedzą, choć przypuszczam, że zachowają się podobnie tak jak mówisz ;)

Chcę spróbować, 120zł piechotą nie chodzi za pakiet i organizm trochę odpocznie.

@pawmie tylko przez 1 tydzień ;)
@Caly_na_bialo: Kawa to nic złego, zwłaszcza taka normalna, czarna bez dodatków i nie parzona w kubku, a więc z ekspresu, kawiarki lub Aeropress. Chyba że piłeś rozpuszczalną to wtedy rzeczywiście lepiej nie pić w ogóle :)