Wpis z mikrobloga

Rzeczownik perfumy nie jest policzalny i naprawdę nie wiem skąd się wzięła ta kretynska moda na słowo "perfum". Nawet u mnie, na dzikim wschodzie Polski, nigdy nie słyszałam tego określenia. Zaczęłam mieć z nim do czynienia w internetach kilka lat temu, początkowo sądząc, że to termin żartobliwy. Dla tych z was, którzy nie wiedzą:

M. Te perfumy.
D. Tych perfum.
C. Tym perfumom.
B. Te perfumy.
N. Z tymi perfumami.
M. O tych perfumach.
W. Perfumy!

Plusujcie proszę, niech ta informacja trafi (w końcu) pod strzechy. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#gramatyka #jezykpolski #grammarnazi
  • 36
  • Odpowiedz
@ninakraviz: znam kilka osób (skądinąd inteligentnych i wysławiających się poprawnie) pochodzących z Kaszub/Kociewia - nawet zastanawiałem się, czy to nie regionalizm.

@NoMercyIncluded: jeżeli nie będziesz miał gdzie dzisiaj spać, to pisz, przekimam ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: Dokładnie! Też się zastanawiałem czy to nie regionalizm. Nawet przeprowadziłem mini eksperyment. Faktycznie, osoby z pomorza dużo mniej zwracają uwagę na słowo "perfum", niezależnie od wykształcenia czy inteligencji.
  • Odpowiedz
osoby z pomorza dużo mniej zwracają uwagę na słowo "perfum"


Wygląda na to, że mają wy###ane także na mylenie kłucia z kuciem, kłócenia z kłuceniem, minieksperymentu z mini eksperymentem, „jakbyś” z „jak byś”, czasowników z imiesłowami, dużych liter z małymi itp., itd.
@gzres:
  • Odpowiedz