Wpis z mikrobloga

@sargento: Uwaga uwaga! Będąc pieszym wchodzę powoli, wychylam się zza auta upewniając się że nic nie ma, przechodzę normalnie.
Będąc kierowcą, wjeżdżam na przejście powoli sprawdzając czy nikogo nie ma. Mam nadzieję że pomogłem.
Jak to często bywa przepisy swoje, praktyka swoje, nie oczekuję by koleś od zaopatrzenia latał nie wiadomo ile by wnieść bułki, wędliny i skrzynki z browarami do sklepu.

Będąc kierowcą, wjeżdżam na przejście powoli sprawdzając czy nikogo nie ma


@Thunderlane: można, ale w Łodzi się tego nie stosuje. Tutaj głupie #!$%@? rozjeżdżają samochodami ludzi na chodnikach.