Aktywne Wpisy
s3b4 +924
Straciłem ojca. Właściwie to już wczoraj go pochowałem. Jakoś to do mnie nie trafia.
Miał ledwie 50 lat, a zmarł w nocy. Nie wiem z jakiego powodu - nikt nie chciał wiedzieć. Może się udusił, miał problemy z płucami po wypadku 14 lat temu i sine usta po próbach reanimacji. Może to źle zabrzmi, ale po śmierci chcieliśmy pozbyć się go jak najszybciej. Największy ból był, gdy widziało się go zimnego w
Miał ledwie 50 lat, a zmarł w nocy. Nie wiem z jakiego powodu - nikt nie chciał wiedzieć. Może się udusił, miał problemy z płucami po wypadku 14 lat temu i sine usta po próbach reanimacji. Może to źle zabrzmi, ale po śmierci chcieliśmy pozbyć się go jak najszybciej. Największy ból był, gdy widziało się go zimnego w
Wczoraj jak przyszedłem do lekarza od razu poszedłem do rejestracji powiedzieć że mam takową książeczkę i zapytałem czy związku z nią będę mógł wejść pierwszy. Pielęgniarka która mnie tam obsługiwała powiedziała że nie ma problemu, znalazła moją kartę i dała ją na samą górę wszystkich kart. Zostało mi czekać na panią doktor który się spóźniała więc żeby zabić czas wrzuciłem właśnie ten o to wpis Po około 30 minutach przyszła pani lekarz i w tym o to momencie 3/4 osób z kolejki wstało i bum w jej stronę z tekstami 'pani doktor ja na moment' i takie tam teksty, znacie prawda? Kazała wszystkim czekać, poszła do rejestracji, wzięła karty i weszła do gabinetu a razem z nią próbowała wejść jakaś stara baba ale druga ją złapała za kurtkę i powiedziała 'PANI, KOLEJKA JEST!' Po chwili otworzyły się drzwi i wstała jakaś kobieta w kierunku gabinetu (chyba ta co siedziała tam od 6 rano) ale po chwili wyszła doktorka i zawołała że ma wejść teraz honorowy dawca krwi, pan xDyzio. No i teraz się zaczyna maraton s----------a polskich Grażyn. Na początku za bardzo nie wiedziały co się dzieje bo kolejka to była chyba ustalona 4 godziny wcześniej, patrzyły na mnie jak na najgorszego debila na świecie i zaczęły gadać do siebie z minami jak bym im zabrał co najmniej 500+ ale jak już wszedłem do gabinetu usłyszałem wraz z doktorką głośne 'była kolejka co to ma być?!' ale tu doktorka mnie uspokoiła i powiedziała żebym się nie przejmował bo ja mam z takimi ludźmi do czynienia raz na pół roku a ona codziennie i że cieszy ją to że młodzi ludzie chętnie oddają swoją krew. Wyszedłem z legitymacją w ręce, poszedłem się zapisać na następną wizytę, wychodząc powiedziałem wszystkim (około 30 osób) - 'Do widzenia', odpowiedział mi tylko starszy pan który chyba był z wnuczką i czekał w tej samej kolejce.
Bardzo mnie cieszy że tyle ludzi napisało tak pozytywne komentarze i że w ciągu 4 godzin wpis ten miał około tysiąca plusów trafiając jednocześnie do gorących. Zachęcam wszystkich do oddawania krwi, super sprawa, chociaż by dlatego że nie czekasz w kolejkach :) poza tym dostajesz czekolady i za niektóre leki po prostu nie płacisz lub płacisz dużo mniej od standardowej ceny. Dodatkowo jeśli masz wymówkę że nie masz czasu iść oddać krwi to wiedz że przysługuje Ci w tedy dzień wolny od pracy/szkoły/uczelni (samo oddanie od momentu rejestracji trwało u mnie najkrócej 40 minut, najdłużej około 3 godziny), możesz to wpisać w pit, zwracają koszty dojazdów (nawet jak masz do najbliższego RCKiK 50 kilometrów to zwrócą Ci po okazaniu biletu i wypełnieniu wniosku), możesz podróżować za darmo komunikacją miejską ale chyba nic nie przebije tego że ma się poczucie pomocy drugiemu człowiekowi.
Dobrego dnia Mireczki oraz Mirabelki :)
Ps: Jeśli macie pytania dotyczące krwiodawstwa to zadawajcie w komentarzach albo na pw, postaram się pomóc :)
@jast: przykro mi to słyszeć :c
@rodzinnabutelka: idź być trolem gdzie indziej
@kaktusx22: nie wiem :c
@Sir_Kroskov: dziękuje panie Adrianie, dawno z panem nie piłem alkoholu XD
@Maziulka @nexpo witam witam :D
@Copperhead: elo elo 5 2 0 XD <3 dużo nas tu jest co mnie bardzo cieszy
@Duze_blekitne_oczko: może spróbuj jeszcze raz? :D
@mitatuyo: bardzo mnie to cieszy Mireczku ^^