Wpis z mikrobloga

Po pracy z kolegami składamy mx-5 turbo do zabawy, niestety nie ma szczęścia - drugi silnik, a z garażu nie wyjechało (nie warto kupować silnika za 4 stówki )

Jak myślicie szukać następnego słupka czy składać z dwóch jeden (remont) na kuciźnie?

Filmik z aktualnej pracy silnika:
https://www.facebook.com/DKCustomsGarage/videos/855758741299535/

Konkretna diagnoza będzie po wyciągnięciu i rozebraniu delikwenta.

#motoryzacja #tuning #mazda
  • 16
@j_a_k_u_b: kupiliśmy silnik na palecie, który stał rok czasu za 400pln było takie ryzyko. Kompresja była sprawdzona po zalaniu oleju, wiadomo serwis przed wrzuceniem zrobiony (rozrząd, uszczelki). Miska zdejmowana, ale było w porządku. Niektóre rzeczy dopiero po odpaleniu wychodzą.
@moua: jeżeli chcecie zaturbiać to po co bawicie się w półśrodki w postaci wymiany silnika na używany?

Zacznie lepiej jest go od razu zakuć (tu przyznam, że nie wiem czy wał jest odlewany, półkuty czy kuty w oryginale) i zrobić mu duży remont - uzyskacie więcej przy strojeniu silnika, na pewnym silniku można mu bardziej dać w dupę.
@ScaRRyMaN: kolega chciał tanio. Turbokit złożony był za 3k pln ;) wiec wychodzi że różnica pozwoli na remont, albo kupienie silnika numer 3 - niestety ja tylko mogę doradzić, a nie podjąć decyzje. Osobiście też jestem za zakuciem gnoja :)
@moua: Przekaż koledze, że przy takich zabawach jest albo tanio, albo dobrze. Ja bym od razu robił remont i zakuwał, i nie bawił się w półśrodki.
@moua: średnio słychać na filmie ale to nie wali przypadkiem hydraulika w głowicy? Jak długo stał to częsta przypadłość. Ropa lub płukanka do oleju a jak nie ruszy to wymiana szklanek. Stetoskopem znajdziesz bez problemu które to popychacze
@pepies: w NB, popychacze nie są hydrauliczne, mają normalnie pastylki do kasowania. Paweł po za tym mogłeś na priv na fb napisać ;) . Już nie nagrywałem jak to chodzi na wyższych obrotach bo wtedy dopiero stuka i to nie jest popychacz.
@moua: nie mogłem bo nie mam fb ( ) no to rozbierajcie, to niekoniecznie musi być katastrofa. Kiedyś byliśmy pewni, że w mercu poszła panewka a okazał się pęknięty sworzeń tłokowy. Drugi tłok i śmiga do dziś. Z drugiej strony w seicento byliśmy pewni, że to tylko koło pasowe się odkręciło a okazało się, że wyjarało półki xD
Rozbieraj i chwal się ;)
@moua: jak chcecie turbić to zróbcie sobie "rozgrzewkę" i rozbierzcie. Jak będziecie mieli dwa motory w częściach to będziecie mogli ustalić ile potrzeba żeby złożyć motor na porządnie, ile na zakucie, a ile na kolejny silnik.