Wpis z mikrobloga

mirasy jakbyscie zareagowali na cos takiego:
szukasz pracy chodzisz po rozmowach. dostajesz ofertę od A, zgadzasz się na nią i podpisujesz z A umowę. zaczynasz pracę bardzo szybko [po tygodniu] i w międzyczasie idziesz również na umówioną rozmowę do firmy B. Firma B ma bardzo długi proces rekrutacyjny.

Pracujesz już w firmie A od 2tyg i firma B propnuje ci pracę za 40% większe wynagrodzenie.

Co teraz? Wypada tak odejść po miesiącu pracy? Ja bym się #!$%@?ł
#pracbaza #testowanieoprogramowania #cotera #programista15k
  • 23
@piolem:
Może firma B po prostu więcej płaci ;)

@srogie_zaskoczenie: Przestań się przejmować.
Miałem coś podobnego miesiąc temu. Byłem na rozmowie o pracę w nowej firmie, stawkę umówiliśmy. Przeszedłem dwa etapu rekrutacji i dostałem pracę. Ale tak się zastanawiałem i zastanawiałem i uznałem, że jednak za taką stawkę nie chcę przejść. Też się biłem z myślami (ale się zdenerwują prośba o podwyżkę nim w ogóle zacząłem pracować), ale uznałem, że
@srogie_zaskoczenie: Jak dla mnie po pierwsze i najważniejsze - nie należy za sobą palić mostów. Branża IT, a szczególnie testy to tak naprawdę małe środowisko, gdzie idąc do kolejnego projektu spotykasz ludzi z którymi już pracowałeś i to nawet w KRK gdzie firm jest naprawdę sporo.

Po drugie, to normalne, że trafisz (lub ktoś inny) na lepsze oferty. Więc albo ta firma A o której piszesz mało płaci, albo słabo ktoś
@srogie_zaskoczenie: Ale czytając moich poprzedników mają rację, zawsze można zrezygnować - nawet mając umowę B2B. Ja miałem w swoim doświadczeniu inaczej - po przepracowaniu miesiąca wiedziałem, że firma do której trafiłem to nie jest to czego szukałem, niby kasa fajna, niby technologie i produkty spoko... ale ludzie i ich podejście do pracy było całkiem inne niż to które by mi odpowiadało, więc po 2 miesiącach (obiecałem im, że do czasu aż
@srogie_zaskoczenie: Jedyny problem będzie taki, że na każdej rozmowie o pracę będą Cię pytać o ten miesiąc pracy. Ja uciekłem z jednej firmy po pół roku i temat był drążony mniej lub bardziej na każdej rozmowie - więc musisz mieć przekonujące argumenty, ten o kasie większości grażynek z HR się nie spodoba :D