Wpis z mikrobloga

Jedzie człowiek z Łodzi do Pekinu.

Idzie na Kaliską do kasy biletowej i mówi:
- Poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w szoku, ale mówi że wyda mu bilet do Warszawy, tam mu podpowiedzą co dalej.

Warszawa Centralna:
- Poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w szoku, ale Pekin to gdzieś na wschodzie - dała mu bilet do Moskwy i tam pojedzie sobie dalej.

Dzień później - Dworzec Białoruski w Moskwie:
- Dzień dobry, poproszę bilet do Pekinu.
Kasjerka w konsternacji, ale wydaje mi bilet na kolej transsyberyjską do Władywostoku.

Tydzień później - Władywostok.
- Dzień dobry, poproszę bilet do Pekinu.
Dla kasjerki to codzienność, wydaje mu bilet do Pekinu.

Jest człowiek w Pekinie po dziesięciu dniach podróży. Po pobycie wypadałoby wrócić do Polski, idzie więc na dworzec kolejowy w Pekinie:
-Dzień dobry, poproszę bilet do Łodzi.
Kasjerka:


#pkp #pasjonaciubogiegozartu #kolej #heheszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 62
  • Odpowiedz
@selawi: aż przykre, że piszesz takie rzeczy nie znając tematu:> Moskwa-Passażyrskaja-Smolenskaja (ros. Москва-Пассажирская-Смоленская) – jedna z większych stacji kolejowych w Moskwie, nazywana również Dworcem Białoruskim (ros. Белорусский вокзал). Ma ona charakter końcowy dla pociągów międzynarodowych przybywających do Moskwy z kierunku zachodniego. W przypadku pociągów podmiejskich (elektriczek) jest to także stacja przelotowa przy linii prowadzącej do Dworca Kurskiego. (wiki)
  • Odpowiedz
@selawi: boże xD

Wrocław Świebodzki - to Świebodzin czy Wrocław?
Warszawa Wileńska - to Warszawa czy Wilno?
Warszawa Gdańska - to Warszawa czy Gdańsk?

Petersburg Witebski - to Petersburg czy Witebsk?
Petersburg Finlandzki - to Rosja czy Finlandia?

...
od samego początku kolei nazwy dworców brały się od stacji DO KTÓREJ prowadzi dana kolej. I tak z dworca Białoruskiego z Moskwie dostaniemy się pociągami w kierunku Białorusi.

Nie ośmieszaj się więcej
  • Odpowiedz
@gumpa_bobi: w 1995 kupiłem sobie humor góralski (nota bede w Murzasichlu, 2km od #willakarpatia) i tam był ten dowcip, tylko z góralem który leciał do Nowego Jorku czy innego Londynu. Zakopane-Nowy Targ-Kraków-Warszawa, jakoś tak. Wracając prosił o bilet do Bańskiej, a pani w okienku pytała

- A która? Wyżna, czy Niżna?

chyba zacznę przepisywać te dowcipy, bo niewiele ich funkcjonuje w necie.
  • Odpowiedz