Wpis z mikrobloga

Dzisiejsze zestawienie wygrywa #harpagan ze swoim Buzdyganem Rozkoszy.

Pyszny imperial stoucik pełen czekolady, kawy i suszonych owoców. Kokosa nie czuję, ale gdzieś tam na wykończeniu jest słodycz. Delikatna, kremowa konsystencja. Piana była tuż po przelaniu z butelki. Od razu praktycznie zniknęła. Alkoholu nie czuć, chociaż moc jest. 17 zł za butelkę, co prawda nie pół litra, ale przystępnie.

Moim zdaniem, propozycja dla kobiet. Dla mojego niebieskiego: płynne paliwo.

#craftbeer #piwo #opinia
julianna_cebulanna - Dzisiejsze zestawienie wygrywa #harpagan ze swoim Buzdyganem Roz...

źródło: comment_jPiwfqrDrTbbbjg8xSiyXEsIhXWi8LxX.jpg

Pobierz
  • 18
@julianna_cebulanna szanuję ( ͡° ͜ʖ ͡°) mojemu też Buzdygan bardzo posmakował, mi w sumie też. Spróbuj sobie Going Dark od Rockmilla. Ja jutro otwieram BCBS 2016, a w zapasie leży jeszcze Samiec Alfa B3 ()
@julianna_cebulanna: O tak, również niedawno piłem buzdygan - bardzo dobry :)
Ogólnie ostatnio testuję wszelakie imperial stouty, zwłaszcza RIS (russian is). Poza tym inne ciemne i mocne np Bartnik Braggot Bourbon Barrel Aged ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tam to dopiero jest moc, tylko drogie cholerstwo, bo jakoś ok 40 zł. Lubienie lagerów wychodzi troszkę taniej ( ͡º ͜ʖ͡º)