Wpis z mikrobloga

@Agemaker: Fajny kolorek wyszedł. :)
Ogólnie końcówka dysku traci dane i coraz dłużej schodzi czasu głowicy na odczytanie tych danych, nie wspominam już miejsca, gdzie doszło do uszkodzenia, tam musiało dojść do wstrząsu i głowica uderzyła w powierzchnię. Ja już bym zbierał na nowy, dyski są tanie, a ten coraz gorzej radzi sobie z odczytem, w końcu zacznie mu się nie udawać i będzie płacz.
@Agemaker: Dane magnetyczne nie ulotnią się z dnia na dzień i namagnetyzowanie powierzchni polepszy odczyt na nowo, więc decyzja należy do Ciebie. Miejsce w którym jest uszkodzenie też nie wpływa na utratę danych, lecz spowalnia odczyt danych. Dysk po odpowiednim traktowaniu będzie chodził długo, ale jak? Może się mulić, lub potrzebować magnetyzowania sektorów co jakiś czas, zależy od Ciebie, czy masz czas na to. Jeśli nie dokonasz zapisu tych sektorów, to
@Agemaker: Postaraj się umieścić dyski z dala od źródeł pola magnetycznego (głośniki, zasilacz), nie kop w komputer, nie kupuj dysków, które trzeba wysłać gównianym kurierem, który będzie nimi rzucał, zadbaj o temperaturę w obudowie i pamiętaj, by dysk magnetyczny miał określony kąt, nie był przechylony, tylko równo spoczywał na którejś ze stron.