Aktywne Wpisy
kamilek123 +859
Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
źródło: 1720027861292522065571367741426
Pobierz
Mirasy pytanie. Pode mną wprowadziło się małżeństwo 2+2. Dzieci w wieku na oko 3-4 lat. Od rana do wieczora jest wrzask. Nie powiem trochę zaczyna być to uciążliwe. Dodam, że maja metraż taki sam jak mój czyli 45m2 xD. Bije się z myślami czy tam zejść i pogadać z nimi żeby się tymi dziećmi trochę zajęli czy po prostu olać temat bo to dzieci. Byłem już tam raz #!$%@? w drzwi ale
Samochód Magdaleny Żuk, która przed kilkoma miesiącami w tajemniczych okolicznościach zmarła podczas wyjazdu do Egiptu - został dziś rano znaleziono we Wrocławiu – wynika z nieoficjalnych informacji portalu GazetaWroclawska.pl. Auto znaleziono, bo ktoś się do niego włamał. Oficjalnie policja potwierdza, że złapała sprawców włamania do peugeota, który stał bez tablic rejestracyjnych na wrocławskich Krzykach.
#magdazuk #magdalenazuk #csiwykop
I tą biedną dziewczynę nawet po śmierci, ktoś próbował okraść... (Oczywiście, jeżeli to jej samochód.) Nie zazdroszczę rodzinie... znowu niesłusznie, pewnie oberwą od internautów...
Dziennikarstwo oczywiście przez duże "D"...nie ma co...;p odnaleziono nie zagubiony samochód;)?
Jak się popatrzy na zdjęcia z ogłoszenia o sprzedaży peugeota M. wystawiane przez chłopaka, można wypatrzeć nazwę auto-serwisu;) Tam w marcu stał samochód...co się z nim później stało niewiadomo. A serwis jest w dzielnicy Krzyki
Nic, na ten temat, nie wiem.
Podobno jeździła innym, tyle wiem;) Czy to był jej czy pożyczony...nie wiem. Ale może ten nowy sprawdzali a nie rozbitego grata, przeznaczonego do sprzedaży.
Ciekawi mnie, o jakich śladach konkretnie myślisz.
Mówiąc poważnie: jeśli podejrzewają, że coś zażywała przez dłuższy czas to powinni sprawdzić samochód pod tym kątem również. Chyba, że tak jak piszesz były dwa.
Jeżeli coś zażywała i jeżeli coś wyszło z badań to nie sądzę aby dobrym potwierdzeniem był samochód. Bo to szukanie kto jeszcze tym autkiem jeździł;) i czy ten ktoś też czegoś nie brał;)no chyba, żeby znaleźli jakieś dziwne ilości;)
Dziwniejsze jest dla mnie to, że to ogłoszenie o sprzedaży dalej wisi, tak samo jak to o sprzedaży wycieczki na fb. Wygląda trochę tak, jakby to ona oba umieściła a nikt
Ale to powinien być tekst roku:
"Nie wiadomo także, czy znalezione auto należało do zmarłej Polki, czy do osoby o takim samym imieniu i nazwisku. - Poprosiliśmy policję o sprawdzenie doniesień pod kontem śledztwa ws. śmierci Magdaleny Żuk - powiedział Czułowski.
- Na pewno ustalimy, kto jest właścicielem tego pojazdu - powiedział portalowi rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski. Oficjalnie policja potwierdza, że złapała sprawców włamania do peugeota, który stał bez tablic rejestracyjnych na wrocławskich
Mało prawdopodobne;) Ale było kilku zlotych, kilku khaledów to i peugeoty mogą być dwa;))
Jednak samego samochodu nie traktowałbym jako dowodu/poszlaki, sam wypadek już prędzej jako przyczynę/skutek późniejszego zachowania. I tu kilka scenariuszy można napisać...Wypadek, leki...itd..
Ech, dochodzenie co było pierwsze jajko czy kura bez danych gdzie ten kurnik;p
A tu informacja o samym wypadku: http://www.gazetawroclawska.pl/komunikacja/wypadki/a/wypadek-na-drobnera-poszkodowana-kobieta-zablokowane-torowisko,11489251/
@1ncogn1t0r
Według tego co piszą ludziska, nie sprzedał się.
Konsekwencje, objawy, ewentualne leczenie powypadkowe....temat rzeka. Czy to możliwe przyczyny zachowania? Głośno powiem tak...;)
Znalezienie tej dokumentacji medycznej nie powinno stanowić problemu... przynajmniej tej z dnia wypadku z opisanymi urazami i zaordynowanymi lekami....
Czy wypadek, może nie mieć związku z Egiptem? Oczywiście, że tak;)
A to, że ktoś się próbował włamać do grata stojącego na parkingu...wg. mnie kompletny przypadek, że trafił akurat na ten samochód. (Nawet jak to tej M.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/okradli-auto-magdy-zuk-co-zabrali-ze-srodka/bwhny83
:D
Tak
Patrząc na zdjęcia z samego zdarzenia, uderzenie w samochód było mocne. Jeśli w dokumentacji z leczenia znajdują się zapiski o jakimś wstrząsie czy urazie głowy, to mogłoby to być zaczepienie dla biegłych psychiatrów.
Legendy powstają różnie ;] Podobno w każdej bajce jest ziarno prawdy :D
źródło: comment_zkhdHkZymM0UR3wDVtS36vAhcgvx8ZTb.jpg
PobierzTaa, samochód bez ubezpieczenia, bierze udział w wypadku, kierowca zostaje zawieziony do szpitala, dalej bez ubezpieczenia, jest jego próba sprzedaży po 4 miesiącach, nie przez właściciela, w stanie bez naprawy, potem zostaje skradziony i porzucony bez tablic a zostają złapani sprawcy włamania do niego....a w samochodzie odkryte po 1,5 roku środki chemiczne. Ciekawe czy jego wszystkie płyny ustrojowe zbadają, aż boję się pomyśleć co by wyszło z ekspertyzy benzyny...a o
Komentarz usunięty przez autora