Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki
Potrzebuje porady z dziedziny #motoryzacja w #krakow a mianowicie zmieniłem pracę i muszę kupić samochód. Ostatnio miałem sporo wydatków, a czekają mnie kolejne więc budżet jest dość ograniczony - w granicach 8-9k. W ostatnich dniach oglądałem kilka samochodów, jednak do tej pory nic nie udało się wybrać, chociaż wiem, że za taką kasę to będzie samochód ok 15letni, więc cudów nie oczekuje.

Wczoraj oglądałem tego Hyundai'a:
https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-getz-1-6-gls-klima-oplacony-ID6zy85e.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8
Samochód co prawda z komisu, ale facet wydaje się całkiem ok i od razu przyznał, co w nim robił i daje możliwość sprawdzenia auta w dowolnym warsztacie. Według mnie samochód jak na te lata wygląda ok, jeździ też całkiem spoko i zastanawiam się czy to nie będzie najlepszy wybór.

Jednak ojciec mojego różowego znalazł taką oto Honde:
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-city-1-4-delikatnie-uszkodzony-tyl-jezdzi-salon-polska-ID6yGVxf.html
Samochód jest powypadkowy, ale przyszły teściu przekonuje, że ma tylko lekko uszkodzony tył i za 2k doprowadzę go do porządku, a jest to samochód z 2008r. czyli o pięć lat młodszy od wcześniejszej propozycji.

Ja akurat na samochodach znam się tyle co na himalaizmie, więc oczywiście jestem ekspertem, ale pomocna rada bardzo by się przydała.
  • 13
@McCadron odpusc honde. Po pierwsze juz na pierwszy rzut oka widac, ze to wcale nie jest lekkie uszkodzenie - dziwnym trafem nie ma zdjec wnetrza bagaznika.
Kupisz auto z potencjalnie powaznym problemem. Malo masz na glowie?
Kupuj getza, sprawdz tylko czy nie wypadaja zaplony ( cewki, kable padaja w tych autach ), czy nie jest nadmiernie pognity. I klopot z glowy.

Ale to tylko moje zdanie.
@McCadron: hyundaia odpuść na pewno to jest 2003r. pod spodem bedzie sama rdza, robiłem kia rio 2006r. to stabilizator od wózka musiałem odwiercać bo wszystkie śruby pourywane, a jak odkręcałem wózek to musiałem zdjąć z przekładnią bo też jej nie mogłem odkręcić. Robiłem tez atosa to tez nieciekawie wygłądał pod spodem, ale to zależy może od egzemplarzy które robiłem, cena jak ze ten rok chyba tez za duża. Ja bym szukał
Potrzebuje jakiś mały samochód najlepiej z silnikiem 1,4, którym będę mógł od czasu do czasu podjechać w kilka miejsc. Szacuje, ze w tygodniu będę robił nie więcej jak 200km. Ciężko odpuścić sobie handlarzy, bo jeśli w ogłoszeniu jest, że od prywatnego właściciela, to później i tak się okazuje, ze samochód był sprowadzony kilka dni wcześniej.
@McCadron: Hyundai Getz polecam Ci serdecznie, kiedyś był artykuł o nim, że to jeden z najmniej awaryjnych samochodów do kupienia w Polsce w tym segmencie. Ty wkleiłeś akurat egzemplarz sprzed liftingu, bardzo rdzewiały i ogólnie nie polecam.
Ja korzystam z poliftowego 2008r. silnik 1.1. Póki co zero rdzy, wymiana pasków, olejów i tyle. Auto w środku ma zaskakująco sporo miejsca dla pasażerów. Wziąłbym jedynie większy silnik.
Jeszcze jedno - nie jest