Wpis z mikrobloga

Niedawno pytałem czy warto kupić i dać szansę #hoi4, bo opinie w necie są skrajne. Po dwóch grach Polską sam mam skrajne emocje :D

1. SUPER GRA, bo wreszcie można pobawić się w alternatywną historię (a nie odtwarzanie #!$%@? w 1939 r.), no i sama mechanika na interfejsie EU4 jest fajna;

2. #!$%@? GRA, bo faszystowską Polską podbiłem ZSRR bez pomocy Niemców w niecały rok po wypowiedzeniu przez nich wojny w 1940 r., zjadłem potem Finlandię, ustawiłem się na północy pod Szwecją, a tu nagle neutralna Norwegia ze swoimi 15 dywizjami przystąpiła do Aliantów i tym samym pozwoliła moim jednostkom zająć się w niecały miesiąc ( ͡° ʖ̯ ͡°)

3. #!$%@? GRA, bo komunistyczną Polską odbiłem wraz z ZSRR atak Niemców w 1939 r. i gdy już byłem za Berlinem to wypowiedzieli wojnę Francji, Beneluksowi oraz Jugosławii. Czyli ja im robię wjazd na chatę, a oni sobie ustawiają wojska na innych granicach i zaczynają ataki. Zjadłem tych Niemców, wjechałem na płw Apeniński, już dochodzę do Sycylii a Włosi wypowiadają wojnę Grecji... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Fajne są te podboje, ale niech ten "komputer" będzie jakimś przeciwnikiem.
  • 10
@mgnfic: Chciałbym, ale u mnie #tatbaza i #januszebiznesu, więc co chwile gówniak czegoś chce i telefon dzwoni. Pauza moim przyjacielem jest ;)

@myzael: To mnie pocieszyłeś, chociaż nie ufam Paradoxowi. Przecież nie jest niemożliwym ustawienie w kodzie, że jeśli kraj zbiera oklep i musi wycofywać się w głąb swojego terytorium, to nie szuka podbojów na innych frontach, tylko w obliczu utraty niepodległości skupia się na obronie. Podobnie jak z
@myzael: Próbowałem różnych rzeczy. Od 36 nawet nastawiając się na maksymalnie defensywny rozwój (silna piechota i jednostki przeciwpancerne/przeciwlotnicze), oddanie przestrzeni operacyjnej na starcie, umocnienia trochę głębiej na liniach rzek... No ni #!$%@?. Najwyżej kampania wrześniowa trwała trochę dłużej.
@pietryna123: Mi też nigdy się nie udało, największym sukcesem było bronienie się przez ok. pół roku w HoI 2. Dlatego mimo mojej miłości do Europy Universalis od 2002 r., nigdy nie grałem długo w Hearts of Iron, a trzecią część zupełnie sobie odpuściłem.