Wpis z mikrobloga

#neuropa #4konserwy #metoo

Dzisiaj przed oczyma przewinął mi się artykuł o 19 która poszła z 52 latkiem do jego domu po imprezie i ten ją zgwałcił.
Wybaczcie ale jeśli nie ma jakichkolwiek dowodów na to że faktycznie została zgwałcona to sprawa jest kpiną grzebiącą całkowicie coś takiego jak domniemanie niewinności.
Co do idiotyzmów na temat kultury gwałtu, wybaczcie ale zanim komuś zrujnuje się życie warto zatroszczyć się o jakikolwiek dowód zanim zrujnuje się komuś życie gdyż w tym temacie także zdarzają się fałszywe oskarżenia ( i wcale nie są rzadkością).
Co do samego zachowania nie kobiecie "nigdy nie należy" się gwałt oraz jej zachowanie nawet skończenie głupie ( pójście samej po pijaku do domu nie znajomego) ani trochę nie umniejsza winy gwałciciela, ale może zamiast serwować tą wizje z bajki lepiej powiedzieć prawdę, jeśli zrobisz to i to zwiększysz swoje szanse na bycie ofiarą, unikaj tego i tego wiecie tak po po prostu jak uczymy dzieci nie bawić się zapałkami.

p.s to że była pijana i nie mogła wydać świadomej zgody wcale nie zmienia sytuacji, bo facet równie dobrze też mógł być nawalony a jako dorośli ludzie mają tą samą odpowiedzialność.