Wpis z mikrobloga

@nama: obejrzyj od 9:02

" Z jakim prawdopodobieństwem w tej rzecze na tym odcinku ciała Piotra Kijanki nie ma?
- Z informacji otrzymanych (...) było to prawdopodobieństwo graniczące niemal z pewnością"

Ta wypowiedź strażaka mnie zdziwiła. Szukali od okolic Galerii Kazimierz/mostu Kotlarskiego do stopnia Przewóz. Jeżeli byłby za stopniem Przewóz to musiałby pokonać niezauważenie dwa stopnie wodne co jest bardzo mało prawdopodobne. Możliwość jest taka, że jeżeli jest w Wiśle na
@maximuss: ja czytałam znowu wypowiedź któregoś z tych od sonarów, że to że nic nie znaleźli nie jest wykluczeniem, bo ciało mogło być pod warstwą mułu lub mógł je zakryć jakiś śmieć czy inny konar i wtedy sonar nic nie wykryje.
Zresztą sprawa Ewki Tylman też idealnie obrazuje że niewykazanie niczego przez sonar o niczym nie świadczy. Była w Warcie.
Więc mnie również dziwi ta wypowiedź, dosyć stanowcza.