Wpis z mikrobloga

@sinner123: osobiście jestem zdania, że odkąd mają nową wokalistkę to w końcu przestali grać na jedno kopyto. Przykładowo na ostatnim albumie Alissa śpiewa też czysto :) Na początku myślałam, że na żywo wypadnie słabo, ale na warszawskim koncercie we wrześniu przekonałam się, że daje czadu :)