Wpis z mikrobloga

@ScaRRyMaN: też tak słyszałem, ale wolałbym przeciągnąć #!$%@? po kilometrze tłuczonego szkła niż kupić e46 w kompocie (e36 compact miałem plany, ale stwierdziłem że jak to ma być daily to e36 za stare)

@sorek: jasne że im więcej mocy tym fajniej ale dla agentów ubezpieczeniowych nadal jestem "gnojkiem", więc wolę się ograniczyć z rozrostem silnika ;p już wystarczy, że zmiana marki spowoduje zwiększenie OC pewnie x2
  • Odpowiedz
@Dalamar: Przedlift 15000zł, polift od 20000zł, nie patrz na R4. Mam na myśli stan co najmniej dobry, bo 99% E46 w tym kraju to ulepy po sebixach odwijane z przystanku i robione na chińskich zamiennikach. Ile ja się naszukałem chociaż jakiegoś przyzwoitego egzemplarza..
  • Odpowiedz
@sorek: @Dalamar: pomiedzy przedliftowym 2.5 a 2.2 jest tylko roznica w momencie, przynajmniej na papierze. Za ubezpieczenie podejrzewam ze nie zaplacisz duzo wiecej, moze byc spora roznica pomiedzy 1.4 a 2.0 ale 2.0-3.0 raczej marginalna, przedzwon do np mfind i zrob sobie symulacje. Co do cen to zalezy jakie nadwozie, za sedesa w przedlifcie w dobrym stanie w 15 powiniennes sie zamknac jesli chodzi o slabsze r6. Ja bym polecal
  • Odpowiedz
@zdanek734: @Dalamar: Teraz to ludzie za 20k szukają E90 co jest w ogóle nie porozumieniem.
Śmiać mi się trochę chce bo za taki hajs to tylko totalne gruzy i przez 2 lata włożyć będzie trzeba co najmniej 10k a nigdy nie będzie to tanie w eksploatacji bo naszpikowane czujnikami i elektroniką.
  • Odpowiedz
@Dalamar: nie pytaj się o takie rzeczy nigdzie jeśli chodzi o bmw bo jak widzisz każdy będzie ci doradzał żebyś jeszcze uzbierał więcej hajsu i kupił mocniejszy, bo to twoje to nie jedzie w ogóle XD
Cena zależy od konkretnego modelu. Znajdź taki który ci pasuje, zamów sobie eksperta co jeździ i sprawdza auta i za 200zł masz przeskanowany całe auto i będziesz wiedział czy warto
  • Odpowiedz