Wpis z mikrobloga

@Virgo92: chyba średnio osiągniesz taki efekt, bo panele są pływające, więc nie dochodzą nigdzie na styk, a dylatacja o grubości "mniej więcej" panela (czyli tyle co ma być) i tak będzie wyglądała obrzydliwie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

ps. daj spokój, te majstry nie umieją tego dobrze mierzyć - u siebie dobierałem specjalnie podkład na taką grubość, żeby wyszło równo z płytkami wg tego co pomierzyli i wyszła
@ppawel: Ha. Mam to w notatkach. ;-) Przy budowie domu już na etapie wylewek trzeba wiedzieć co chce się mieć na podłogi. A co do umowy - tutaj chyba nic na piśmie nie było skoro:

@Virgo92: Ale nie pamiętam teraz czy ja podałem wymiar płytkarzowi.

I w sumie jeżeli ktoś został wynajęty tylko do położenia płytek to trudno go za to winić. Chyba, że jedna ekipa robiła i płytki i
@chafer: Do desek i drzwi mam różne ekipy i do ogólnego wykończenia (razem z płytkami) miałem jedną. I co śmieszne tylko z tą podłogą mi nie pyknęło bo dziury na drzwi są ok. W ogóle to zacząłem sprawdzać wszystko i wszystkie wymiary mi się zgadzają. Więc albo nie powiedziałem albo nie zrobili. Muszę poszukać tego co zapisałem ale to nieprędko bo się przeprowadziłem i teraz nie kojarzę który to karton (miałem
nie no bez przesady - kwestia grubości płytki i warstwy kleju


@powaznyczlowiek: Jeden przykład - schody. Każdy stopień schodów powinien mieć taką samą wysokość więc musisz znać grubość podłogi na obu kondygnacjach jeszcze na etapie SSZ. Tymczasem widuję aż za dużo schodów z pierwszym schodkiem za niskim, a ostatnim za wysokim. Kumpel ostatnio mi opowiadał, że u niego różnica to kilka milimetrów, niby mało, ale i tak się ciągle o ostatni
@Virgo92 a może wtedy zfrezuj 2 pierwsze rzędy desek zamiast płytek.
Ja mam podniesione właśnie panele bo są cieńsze od płytek.
Panele klejone do podłogi i to takie ponad 2m dłudisci.
@ErroL: ja mam deski o różnej długości. Dłuższe na korytarz np. Zobaczę rano. Będzie pan od podłogi i pan od płytek. Najwyżej stracę kilka dni na podniesienie.

@FiK: dowiem się rano. myślałem o tym. tylko zostaje gwarancja jako taka bo jak miałbym stracić to wolę skuć. Jakieś rozwiązania mam. Zobaczymy co powie rano jeden i drugi spec.
@Virgo92: o hui, no fakap spory, nie zazdroszczę.
Ale to z ekipami nie dogadałeś grubości w ogóle, czy wszyscy myśleli że "ee tam, 5 mm będzie dobrze"?
A jak skujesz płytki i podniesiesz to nie będziesz miał tego samego problemu gdzie indziej? Czy ukryjesz to w drzwiach gdzieś?

A w komentarzach to niektórzy żyją chyba w innym wszechświecie. Zdejmij kilka płytek i połóż pod kątem. No mistrzowie wykończeniówki. Albo listwa maskująca
@PerkoS: najprawdopodobniej sam czegoś nie dograłem przy płytkach. Staram się odtworzyć wszystko ale tej podłogi nie pamietam. Kuchnie i inne rzeczy kojarzę i są zrobione tak jak trzeba. Mam toaletę i łazienkę tez na mniej więcej na takim poziomie. Ale to ukryje pod drzwiami najwyżej (przylgowe). Za dużo rzeczy mi się udało i to z takich pierdół gdzie potrzebne były milimetry

@LowcaAndroidow: masz jakiś przykład? Chętnie bym zobaczył :D