Problem z budową domu polega na tym, że możesz wydać na nią absolutnie każde pieniądze :)
Zwykle zaczyna się niewinnie: na początku mamy jeszcze dużo oszczędności i kredyt w zanadrzu i wyżywamy się w snuciu marzeń. Potem, gdy rusza budowa, pieniądze zaczynają wypływać różnymi strumieniami, w coraz bardziej niekontrolowany sposób. Na początku spisywaliśmy jeszcze wydatki, ale z czasem nawet na to nie ma już czasu. W dodatku ciągle pojawiają się nieoczekiwane koszty, a co i rusz ktoś czegoś od nas chce i musimy podejmować jakieś decyzje...
Na dodatek wszystko kosztuje dużo więcej niż zakładaliśmy albo trzeba czekać na to miesiącami!
A tak naprawdę to najwięcej (pieniędzy i nerwów) możemy zaoszczędzić na samym początku, na etapie projektowania budynku
W najnowszym wpisie na moim blogu piszę o tym, gdzie poczyniłem największe oszczędności podczas budowy mojego domu i przedstawiam mój projekt. Projekt prostego i taniego domu, który spełnia oczekiwania moje i mojej rodziny:
@chafer: nie chcę, żeby to zabrzmiało obraźliwie, ale jeżeli dobrze rozumiem, to wybudowałeś słownie jeden dom, w dodatku malutki, najtańszym kosztem i piszesz poradniki, zajmujesz się analizą inwestycji? Stary, zagalopowałeś się srogo xD Ja zbudowałem dwa sobie - 136 i 310 mkw i kilka robię komercyjnie i daleko mi do pisania poradników.
@ponik_kolny: Dom wybudowałem 6 lat temu :) Od tego czasu dużo się zmieniło, prowadzę szkolenia, udzielam rad, wydałem książkę. Na samym wykopie od bodajże 4 lat zajmuję się pomaganiem inwestorom. Oceniaj moje kompetencje, a nie to, ile domów wybudowałem :)
@ponik_kolny: To też zalezy jak kto do tematu podchodzi. Są ludzie, którzy przed zakupem pralki zrobią taki research, że wiedzą więcej niż Ci, co siedzą w agd od lat. I co zrobisz, nic nie zrobisz. ;)
@maur: @chafer: nie da się poznać branży budowlanej z książek, gazet i forum muratora. A kompetencje wynikają również z doświadczenia, a nie tylko z teorii. A w budowlance powiedziałbym, ze głównie z doświadczenia.
@ponik_kolny: nie musisz brać tego co piszę tak w 100% dosłownie. równie dobrze może to co napisałem oznaczać np, że: chafer po wybudowaniu 1 domu wie więcej niż inni po 10. ;)
@chafer: Nie wiem kim trzeba być, żeby było tak jak piszesz. Moja budowa zamknęła się w zakładanym kosztorysie plus 20% (zakładanego) marginesu. Więcej wydaliśmy na końcowe wykończenia (np. armatura łazienkowa, droższe płytki) ale to już na sam koniec, jak się okazało że jest dodatkowa kasa, którą zarobiliśmy w czasie budowy.
@ponik_kolny: Ale znasz moje kompetencje czy tylko tak sobie piszesz? :) Poza tym mała uwaga: nie udzielam rad z zakresu doboru materiałów budowlanych, rozwiązań technologicznych i itp. ponieważ uważam, że są od tego eksperci, architekci, kierownicy budów itp. Ja jestem od odpowiedniego przygotowania do budowy, wyboru projektu, pomocy w szacowaniu kosztów, doborze wykonawców itp.
@Bohumil: Nie wiem kim trzeba być, żeby było tak jak piszesz.
@chafer: To było 15 lat temu. Przede wszystkim miałem projekt indywidualny, więc wiele dowiedziałem się od samego architekta. Następnie rozmawiałem szczerze z ekipą poleconą i bardzo sprawdzoną (znajomy teścia). Niby budowałem systemem gospodarczym, ale ten majster to był trochę jak generalny wykonawca, bo wszystkie inne ekipy (dekarze, elektrycy itd.) była z jego polecenia i jego znajomi. Co do wykończenia - przyjąłem taki wariant minimum - ile kosztują najtańsze przyzwoite materiały. Tak
Zwykle zaczyna się niewinnie: na początku mamy jeszcze dużo oszczędności i kredyt w zanadrzu i wyżywamy się w snuciu marzeń. Potem, gdy rusza budowa, pieniądze zaczynają wypływać różnymi strumieniami, w coraz bardziej niekontrolowany sposób. Na początku spisywaliśmy jeszcze wydatki, ale z czasem nawet na to nie ma już czasu. W dodatku ciągle pojawiają się nieoczekiwane koszty, a co i rusz ktoś czegoś od nas chce i musimy podejmować jakieś decyzje...
Na dodatek wszystko kosztuje dużo więcej niż zakładaliśmy albo trzeba czekać na to miesiącami!
A tak naprawdę to najwięcej (pieniędzy i nerwów) możemy zaoszczędzić na samym początku, na etapie projektowania budynku
W najnowszym wpisie na moim blogu piszę o tym, gdzie poczyniłem największe oszczędności podczas budowy mojego domu i przedstawiam mój projekt. Projekt prostego i taniego domu, który spełnia oczekiwania moje i mojej rodziny:
https://blog.poradnik-budowlany.com/jak-tanio-zbudowac-dom-na-przykladzie-mojego-projektu-domu/
#budujzchaferem <--subskrybuj
#budujzwykopem
Więcej wydaliśmy na końcowe wykończenia (np. armatura łazienkowa, droższe płytki) ale to już na sam koniec, jak się okazało że jest dodatkowa kasa, którą zarobiliśmy w czasie budowy.
@Bohumil: Nie wiem kim trzeba być, żeby było tak jak piszesz.
Zdziwiłbyś się jak często ludzie
Co do wykończenia - przyjąłem taki wariant minimum - ile kosztują najtańsze przyzwoite materiały.
Tak
Hej. Oto zdjęcie mojego domu zrobione moim wypasionym aparatem :)
Komentarz usunięty przez autora