Wpis z mikrobloga

Mirki, sprawa typu, ze wzgledu na zmiane regulaminu w #ryanair nie moglem wniesc plecaka na poklad. Ok, spoko, nie chcialem sie stawiac mimo iz bilet kupilem miesiac wczesniej na innych zasadach. Trudno, wiec laptop w plecaku polecial do luku bagazowego. To jednak nic bo skradziono mi okulary ktore byly w zewnetrznej kieszeni. Jak.tylko zauwazylem ich brak na lotnisku, probowalem na szybko znalezc jakies customer sevice, na lotnisku nie zm alazlem, a na stronie przewoznika akurat strona w trakcie przebudowy. Napisalem wczoraj wiadomosc, ale do tej pory zero odpowiedzi. Nawet takiej z automatu. Okulary to raybany, za ktore zaplacilem dosyc sporo. Co moge teraz z tym.dalej zrobic? Taguje rowniez #uk bo lotnisko to #leeds #bradford
Dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam

#kiciochpyta #pytaniedoeksperta
  • 22
@Arrival no wlasnie nie ogarnalem.tego na poczatku. Ciezko mi wskazac winnego. Lecialem ryanem, to zmiana ich regulaminu doprowadzila.do tego ze nie moglem wniesc podrecznego. Prawo nie.dziala do tylu, ale tak jak mowilem nie chcialem robic problemow. Dopiero w polowie lotu pomyslalem jak rzucaja moim plecakiem,a tam nowy laptop. Do momentu wlaczenia.lapka w domu mialem dusze.na ramieniu. Tym bardziej ze brak okularow zauwazylem od razu...no #!$%@?... po prostu mi szkoda (
@highsky: Wiesz, tam maja takie moce przerobowe ze nikt nie obmacuje plecakow - znajduja sie one w rekach obslugi przez dwie-trzy sekundy ktore zajmuje odpowiednio silne zamachniecie sie aby dalej rzucic. Po prostu o ile jestem w stanie wszelakie zniszczenia, zagubienia, to celowa kradziez wydaje sie w tym wypadku dosc nieprawdopodobna.
@highsky: ale to musiales miec jakis bardzo duzy ten plecak bo bagaz podreczny to jedno, a plecak to drugie. ja zawsze mam bagaz podreczny (walizke) i plecak na laptopa, sluchawki, jedzenie itd, ktory wchodzil jako mala torba. teraz przepisy sie zmienily tylko o tyle, ze walizka obligatoryjnie do luku, a kiedys pierwsze 50 wchodzilo na poklad
@highsky: lotnisko w Leeds to dno i wodorosty, zresztą widać to po opiniach w google. Podejrzewam, że kradzież to nie wina przewoznika tylko obsługi. Zresztą #!$%@? wie... 4 dni temu do Wrocławia leciała ryanairem moja matka, i pozwolili jej wnieść podręczny na pokład mimo że nie było to opłacone. Może jak wyczają "bogatszy" bagaż to zabierają do luku na szaber( ͡° ͜ʖ ͡°)
@highsky przecież elektronikę( z bateriami nawet trzeba) i rzeczy wartościowe można spokojnie nadal zabrać ze sobą, chyba że zajmowały cały duży bagaż podręczny to trzeba było wykupić priority
@Zarys nawetnie wiedzial steward ze tam mam laptopa. Wchodze na poklad, znalazlem miejsce, pakuje plecak do tego luku nad glowa, a tu ten steward jakiejs babci tlumaczy ze ona nie.moze miec tego podrecznego i nakazuje.go.wyniesc. Ogolnie.#!$%@? w to.wbijalem, zapakowalem, siadam, pisze sms, a on ze.sorry ale nie mozna blabla i ta sama historia. Lekko skacowany na to przystalem. Pozniej mnie poty wziely ze mi beda rzucac plecakiem i zniszcza laptopa. Plecak prawie
@highsky no to miałeś pecha, bo mi plecak 35l wypchany, że suwak się ledwo zamyka przechodził jako mały podreczny, który i tak w najgorszym przypadku bezproblemowo mi pod siedzenie się mieścił, oni naprawdę tylko do luku biorą sztywne walizki, albo plecaki wypchane ponad 60l, jeżeli miałeś plecak prawie pusty to co za problem wsadzić go pod siedzenie? w tym przypadku chyba komunikacja siadła