Wpis z mikrobloga

@affairz: @Caishen: Ja nie twierdze, że źle. Nie przywiązuję do tych ocen większej wagi. Bardziej mnie to śmieszy, że poza tym co do mnie należy czyli dowiezieniem bezpiecznie z punktu A do B, spełniam dodatkowo (bezpłatnie!) ludzką prośbę o zawiezienie w konkretne miejsce i przyjechanie pod konkretny adres, czego robić wcale nie muszę bo nie jest to moim obowiązkiem a wg. pasażera jest i tak średnio ;)
  • Odpowiedz
  • 0
Ja raz wziąłem dwóch typów na bla bla. Jeden gadał z nami itd. gadka się kleiła. Drugi siedział cicho. Potem ten cichy wystawił 4 gwiazdki, drugi oczywiście 5. nie dość, że szybko dojechał do celu, to ustawiłem jeszcze najtańszy przejazd, rzeczywiście za paliwo, a nie żeby na tym zarobić. Bilety KM są taniej na tej trasie xd 100km za dychę, gdzie królowały oferty 12-15 to chyba dobra cena... Nie dogodzisz paniczom.
  • Odpowiedz
Bywają też kierowcy, co marudzą na milczących pasażerów, bo oni też z kolei by chcieli mieć trochę rozrywki podczas jazdy. Mi to tam jeden #!$%@?, często sobie pomilczę, coś poczytam lub sobie pogram, a inni gadają. Jak się jeździ ciągle tą samą trasę z tymi samymi kierowcami, to rozmowy w pewnym momencie wydają się naturalne. Beka z tych pasażerów jednak, co myślą, że jakaś specjalna obsługa im się należy.
  • Odpowiedz
@thampel5: Ciekawe, co by było gdyby Filip N. z takim podejściem trafił na Wille Karpatie albo Gościniec Graf i o nich zostawił komentarz... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ja to już zwiozlem ze 40 osób. Komentarze wystawiło z 16. Tyle dobrego, że same dobre. Najgorzej zabierać młode łaski. Bywało że połowa odwołuje rezerwację, albo biorą dwie tony bagażu i chcą aby je wozić w najbardziej zakorkowane miejsca dużego miasta w godzinach szczytu. Dlatego nauczony tym ustawiam jasny opis i ustawiam ręczna zgodę na rezerwację. Przejazd tylko z punktem startowym w dużym miejscu a po wichurach mogę pojeździć. W większości trafiamy
  • Odpowiedz
@jestemladna: To już na mieście, w klubie lub w domu nie można porozmawiać ??? Zdziwisz się ale wielu blablacarowiczow jeździ przede wszystkim z oszczędności, a nie do tworzenia grup dyskusyjnych. Wiesz ile kosztuje bilet na pociag, który i tak się pewnie spóźni?
  • Odpowiedz
@thampel5: To może ja też się podzielę swoją opinią o blablacar. Jeżdżę od 4-5 lat jako pasażer i jest to opcja transportu, z której korzystam najczęściej, ale nie z powodów pogadania a z czystej wygody i oszczędności. Nie przeszkadza mi ani czy ktoś za dużo gada ani za mało. Często zdarzają się ciekawe historie i milo posłuchać. Miałem przejazdy gdzie sam przegadałem cala drogę-raczej w mniejszej grupie, a były tez
  • Odpowiedz
@thampel5: ja jak zrobiłem pierwszy przejazd jako kierowca na BlaBlaCarze to dostałem od jednego pasażera 3/5 w komentarzem "gdybym wiedział, że z tyłu będą 3 osoby to bym nie pojechał".

No i kilka faktów:
- gościu nigdy nie zapytał ile będzie z tyłu osób jechać
- na ogłoszeniu można ustawić opcję "kierowca gwarantuje, że z tyłu będą siedzieć 2 osoby dla wygody" - no zgadnijcie dlaczego tego nie zaznaczyłem
  • Odpowiedz
@morsik: Dlaczego miałeś? Po prostu w dobrym tonie jest nie pakować nieznanych 5 osób do samochodu w podróż.
Jedyny wyjątek, to jakby mieć 2 miejsca a grupa 3 osób chce jechać i się godzi na takie warunki. Tu jak widać średnio komuś pasowało i się wcale nie dziwię xD
Nie wiem jakie masz auto, ale w moim poprzednim ze wzgledu na wyprofilowaną kanapę z tyłu jazda kompletem była mega niewygodna.
  • Odpowiedz