Wpis z mikrobloga

@bartez_94: a co dokładnie, wbrew teoriom wielu wykopków życie na zachodzie jest drogie, dużo droższe niż w Polsce. Jeżeli porównamy cenę najtańszej wędliny w Polsce i w Niemczech i to zestawimy z pensja to mamy potem także twierdzenia, że w Niemczech żyją na 4 razy wyższym poziomie. Oczywiście pomijane są koszty usług jak hydraulik, dentysta, naprawa auta, koszty usług budowlanych.
  • Odpowiedz
@LowcaG wiem że Ukraińcy oblegają polskie Biedronki bo i nas taniej. A kupa produktów w brytyjskim Tesco jest jeszcze tańsza niż u nas.

Przepaść między brytyjczykiem a ukraińcem to kosmos
  • Odpowiedz
@Sabarolus: ceny to często nawet po przeliczeniu wychodzą taniej xD idziesz do takiego lidla w niemczech i masz tańsze produkty niż u nas nawet przeliczając po kursie nbp, usługi wiadomo droższe, ale życie spokojnie 3-4x wyższy poziom niż u nas dlatego takie ukazanie 2k $ vs niecałe 3k$ dla niemiec pośmiać się można
  • Odpowiedz
iem że Ukraińcy oblegają polskie Biedronki bo i nas taniej. A kupa produktów w brytyjskim Tesco jest jeszcze tańsza niż u nas.

Przepaść między brytyjczykiem a ukraińcem to kosmos


@LowcaAndroidow: @bartez_94: hm... patrzysz wybiórczo.
Po pierwsze, w koszyku cen są zazwyczaj uwzględnione także ceny nieruchomości, wynajem, usługi itd. nie tylko te rzeczy które wydają Ci się tańsze/droższe. Teraz nie chce mi się szukać (polecam ciekawe dane) ale chyba średnio jest
  • Odpowiedz
@bartez_94: Ale usługi to ważna część życia. Niemiec oszczędzi na jedzeniu, a potem za remont tam gdzie Polak zapłaciłby 10k on zapłaci 10k ale euro. A dodajmy, że Niemiec nie zarabia 3-4 razy więcej, dodajmy jeszcze, że Niemiec nie zarabia 3-4 razy więcej... Polecam porównanie średnich pensji. Dlatego mówienie o poziomie życia wyższym 3-4 razy jest brednią i świadczy jedynie o rozpatrywaniu życia w kategoriach pełnego brzucha.
  • Odpowiedz
@Sabarolus: Ale można przypuszczać, że większość wydajemy na produkty i usługi, których ceny w Europie znacząco się nie różnią:
-jedzenie
-mieszkanie (wykluczam to Berlin czy Londyn - wiadomo, to znacznie droższe miasta, a jest wiele innych, dużych i znacznie tańszych)
-samochód, benzyna, alkohol, papierosy, zegarki, ubrania, elektronika, prąd elektryczny, gaz, woda użytkowa (w sensie, że niepitna) i inne dobra 'luksusowe'

niż na inne, tj. usługi, których cena zależy znacząco od zarobków,
  • Odpowiedz