Wpis z mikrobloga

To nie było nic nowego. 5 lat wcześniej polscy lotnicy prawie zabili premiera Leszka Millera. Dwa lata później polskim lotnikom udało się zabić prezydenta Kaczyńskiego.
  • Odpowiedz
@Elaviart: Przecież według ustaleń przyczyną były błędy załogi. Błędy świadomie popełnione w ramach tradycyjnego polskiego "próbujmy, może się uda, zwykle się udawało".
  • Odpowiedz
@Bohumil: Dokładnie - błędy załogi. Reszta to tylko twoje wyjątkowo głupkowate fantazje. Szczególnie biorąc pod uwagę wątek presji wywieranej na załodze, na pewno bardziej prawdopodobny niż "błędy świadomie popełnione w ramach >jakieś tam urągające polakom gówno<", bo powtarzający się w wielu innych sytuacjach. No a w takim przypadku możemy co najwyżej mówić o rozszerzonym samobójstwie prezydenta Kaczyńskiego.
  • Odpowiedz
@Elaviart: No ale popełniając błędy, w wyniku świadomego olewactwa zasad bezpieczeństwa, spowodowali śmierć Kaczyńskiego. Czyli go zabili. Nie zamordowali, bo to nie było ich celem, ale zabili.

Sorry, ale jak ktoś nie potrafi się oprzeć presji, to trzeba było iść latać w Ryanairze. Nikt by mu presji nie wywierał i jeszcze by więcej zarobił.
  • Odpowiedz
No ale popełniając błędy,

w wyniku świadomego olewactwa zasad bezpieczeństwa

@Bohumil: Jak wyżej - prawda i głupkowate fantazje. Kiedy i przez kogo ustalono, że załoga popełniła błędy w wyniku świadomego "olewactwa" zasad bezpieczeństwa?

Sorry, ale jak ktoś nie potrafi nie wywoływać presji na załodze własnego samolotu, to trzeba było iść pieszo. Nikomu by nie zniszczył życia i jeszcze sam by żył. Dostrzegasz absurdalną stronniczość swojego rozumowania?
  • Odpowiedz
a nie lepiej zapytać o jakie błędy chodziło?

@SpalaczBenzyny: Nie, ponieważ ja wiem jakie wiarygodne fakty udało się ustalić, po co więc miałbym o nie pytać jakiegoś anonima z wykopu? Zapytałem ponieważ ciekawi mnie kto i kiedy ustalił rzeczy wypisywane wyżej przez @Bohumil

= zapewne ten ktoś jest niewiarygodny

A to już tylko twoja nad interpretacja.
W ogóle to dzięki, ale potrafię się sam wypowiedzieć, tak jak samodzielnie ocenić
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: A do czego miałaby zaprowadzić internetowa dyskusja? Każda prowadzi zawsze do tego samego - do wykazania wyższości jednej opinii ponad inną. Sugerujesz, że na wykopie dyskutuje się żeby kogoś przekonywać albo nauczać? xDD
Bądźmy poważni, usunąłeś jak się zorientowałeś jakie to było #!$%@? głupie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Kiedy i przez kogo ustalono, że załoga popełniła błędy w wyniku świadomego "olewactwa" zasad bezpieczeństwa?


@Elaviart: To w jaki sposób tutka znalazła się kilka metrów nad ziemią?
Przy takich warunkach i braku ILS każdy rejsowy samolot by po prostu pokręcił się 15 min nad lotniskiem a potem poleciał na zapasowe.

Dodatkowo na stenogramach widać, że załoga wiedziała o swojej wysokości. Dodatkowo ignorowała polecenie kontrolera na przerwanie schodzenia
  • Odpowiedz
fakty są ustalone, błędy załogi wynikające z lekkiego podejścia do kwestii bezpieczeństwa

@SpalaczBenzyny: No jasne, mogłem się domyśli że tamten usunięty wysryw to dlatego, że zgadzasz się z moim rozmówcą ale tak jak on nie masz za bardzo argumentów. No i zapomniałeś odpowiedzieć dlaczego jedna dyskusja ma sens, a inna nie i do czego miałaby prowadzić by "strzępienie ryja" uzasadnić. Serio mnie to zaciekawiło, chyba nawet bardziej niż dość kompleksowo
  • Odpowiedz