Wpis z mikrobloga

odnośnie in vitro, nikt nie wpadł na coś z pogranicza #biologia vs #fiozofia z wątkiem jak w #film DIABELSKIE NASIENIE..

czy zatem to nie kłóci się z "człowieczeństwem" ? kto ma stać na strazy tego: lekarz czy #kosciol ? #katolicyzm #polska #chrzescianstwo

W skrócie sytuacja jest taka: Para młodych Amerykanów w podróży poślubnej na egzotycznej Dominikanie traci świadomość podczas jednej, tajemniczej nocy. Wkrótce po powrocie kobieta przekonuje się, że jest w ciąży, której nie planowała i zaczyna ulegać niezwykłej przemianie. Jej mąż nabiera podejrzeń, że za ten stan odpowiedzialne są siły nie z tego świata...

Skad ludzie co decydują się na invitro mogą wiedzieć że "ktoś" ich tak nie załatwił?

nie lepiej zdać się na naturę w 100% jest bardziej uczciwe? jakie sa granice

#religia
j777 - odnośnie in vitro, nikt nie wpadł na coś z pogranicza #biologia vs #fiozofia z...
  • 10
@j777: Ludzie lubią mieć wybór i decydować o sobie, a potem ponosić konsekwencje swoich wyborów. Jakiekolwiek one by nie były. Kościół może i powinien zachęcać, tłumaczyć wg własnego zdania, by wierni robili to co niby jest najlepsze. Wychodzi poza zakres swojej działalności kiedy nieudolnie wpiernicza się w naukę i perfidnie w politykę.
@agondonter: wiem, ale odstawmy politykę

chodzi tylko o ryzyko jak w tym filmie, jak jego uniknąć
z drugiej strony rodzice co chcą dziecka tez są narażeni na inne wilki w ludzkiej skórze..?

po drugie to lekarzom trzeba ufać a księżą nie?

i kwestia duchowa.. jak to sie ma do natury i rozwoju ludzi oraz dzieci?
@j777: Ale dlaczego mieszasz jakieś zabobony z filmu, z medycyną, nauką, która pozwala mieć dzieci tym, którzy mają problem z zajściem w ciążę?
Co złego jest w in vitro? Przecież to tylko połączenie dwóch komórek poza organizmem kobiety. Cały rozwój płodu zachodzi już normalnie, ale ciemnogród robi z tego nie wiadomo co, jkby to były cyborgi jakieś.

Tu polityka nie ma nic do tego, Kościół również nie powinien się w to
@j777: Politykę zahaczyłem tylko na "deser" ;)

Chodzi o wybór. Ktoś może wybrać/zdecydować, że ufa lekarzom, a księżom nie. Ktoś inny odwrotnie. Ktoś może ufać księżom w pewnej części, np wiary, ale nie w kwestii nauki, bo w tej woli lekarzom. Itp. itd.
Każdy może wybrać swoje uzasadnienie dla jego wyborów i decyzji.

Na obecną chwilę NIKT nie wie na czym polega duchowość i jej ewentualny rozwój. NIKT nie wie jak
@agondonter: ok ,ale sa jeszcze złe rzeczy i duchy

z tego co piszesz to lekarze sa "bogami" coś jak w filmie z Religa..

natura zakłada przypadek i to jest ok..

tutaj sa jednak niebezpieczeństwa..
z tego co piszesz to lekarze sa "bogami"


@j777: Nie wiem skąd taki wniosek. Powiedz mi dlaczego lekarze nie mogę być "narzędziem" Boga dla jego, potrzebujących dzieci? Dlaczego Bóg nie może być zwolennikiem, czy stwórcą ewolucji, więc i wszystkiego co odkrywamy? Skąd pewność, że Bóg nie chciał i nie cieszy się, że odkryliśmy np. invitro?

Dalej, zakładając, co uważam za debilne, że Bóg jednak uważa dobrodziejstwa nauki za złe. To kto
@agondonter: zobacz innaczej to kwestia natury, biologii kontra kwestie duchowe

organizmy biologiczne mają prawo do rozmnażania, od bakterii do wirusów czy nowotworów..
mogą używac wszystkich dostępnych metod

ale chyba widzisz różnice z człowiekiem? kwestie biologiczne nie moga byc pierwsze... i wyłączne

ksiądz niezależnie czy jest prawdziwym czy szamanem nie ma sprzecznych interesów z rodzicami, nie ma powodów ich oszukiwac, kombinować

lekarz to zupełnie inna para kaloszy.. jest bezpośrednio zainteresowany.. rozumiesz różnice?
@j777: To samo można powiedzieć o księdzu. Dla wielu wierzących jego słowo jest święte. I bardzo (zbyt) często księża są chciwymi, egoistycznymi interesownymi ludźmi, którzy po prostu oszukują, a potem nie ponoszą żadnych konsekwencji. Bo jak zbadać rozwój duchowy? Duchowni są dla wielu ludzi niekwestionowanymi autorytetami i wyrachowanie z tego korzystają.
Kościół od setek lat walczy z nauką bo ta zabiera mu władzę, wpływy, przywileje i pieniądze. Ludzie zamiast im wierzyć,
@agondonter: ok, ale ksiądz jak sie decyduje na celibat i to wszystko jest w innej sytuacji

są też księża którzy robią to dla ludzi, lekarze także ale to rzadkość

jak chcesz zatem kontrolować, gwarantować zaufanie do lekarzy?

in vitro nie jest naturalne, nie jest przypadkowe, etc

co jeżeli wyjdzie za x lat że coś jest z tym nie tak?

np. jakieś geny po 3, 4 in vitro?

nie mozna tego wykluczyć
@j777: Serio uważasz, że lekarze nie robią czegoś dla ludzi? A jeżeli już, to że robią to rzadziej niż księża? Lekarze faktycznie i rzeczywiście ratują życie i zdrowie ludzi. Ksiądz może wspierać i pomagać dobrym słowem, ale jego rzeczywista i namacalna skuteczność jest subiektywna i co najmniej wątpliwa.

A po co zaufanie kontrolować? Fachowość lekarska jest regulowana wyborem i prawem. Jeżeli lekarz jest słaby w tym co robi, jeżeli kłamie, kradnie,