Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem na 124 dniu #nofapchallenge hard mode i pomalu zaczyna cisnac mnie na fapu. Od kilku dni mam niewinne proby, ocieranie... Boje sie ze jak tak dalej bedzie to w koncu wystrzele, 1 ruch za duzo i bum nieopanowany wytrysk i relapse. Z doswiadczenia wiem ze 1 raz przerodzi sie w kilka w ciagu nastepnych dni a tego chcialbym uniknac. Nie mam jak wiele ludzi spod tagu ze czuja poczucie winy itp. Chcialbym sobie ulzyc ale wiem jak to sie skonczy. 124 dni niby duzo ale jednak malo z perspektywy lat. Badzmy silni mircy, anony i mirabelki.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 28
@mar0uk:

Ktoś mi wytłumaczy sens #nofapchallenge?

nofap i nopornchallange są przede wszystkim dla ludzi uzależnionych od pornografii i masturbacji. Jak facetowi, brzydko mówiąc, nie staje przy 'normalnych' kobietach, to coś jest nie tak. Kiedy ktoś sięga po coraz bardziej wyuzdane, dziwne rodzaje porno, zaczynają go kręcić fetysze, które wcześniej go nie ruszały albo obrzydzały, czy potrafi sobie urządzić kilkugodzinny maraton z pornosami i masturbacją, to tylko odwyk może pomóc. Chodzi
Jestem na 124 dniu #nofapchallenge hard mode i pomalu zaczyna cisnac mnie na fapu.


@AnonimoweMirkoWyznania: Zaraz zaraz. To czasem nie polega na tym żeby wywalić ze swojego zycia porno a fapowac normalnie w granicach rozsądku uzywajac tylko swojej "wyobraźni"? Przecież nie fapować przez taki czas to jak prosic się o raka. Poza tym po takim czasie jak pojdziesz z kobieta do lóżka, to wystrzeli Ci po sekundzie.

Rozumiem ze ktoś ma
@SmiesznaBeczka: Myślę, że jak ktoś jest przyzwyczajony do silnego uścisku ręki, to potrzebuje takiej przerwy, żeby znowu być bardziej wyczulonym na bodźce. Plus istnieje ryzyko, że od masturbacji bez porno przejdzie do masturbacji z porno, bo pokusa będzie zbyt silna. Mowa oczywiście o kimś, kto ma faktycznie z tym problem i potrzebuje odwyku od dopaminowego haju. Plus po jakimś czasie powinny się pojawić polucje. Umiar wydaje się najlepszy, ale kiedy ktoś
@memento_mori: A jakie zalety ma porno? Jeżeli za dużo się go naoglądasz, to będzie to tylko skutkować bardzo skrzywionym obrazem współżycia. Możesz mieć nawet taką niemiłą sytuację jak jeden z mirków na anonimowych - poszedł z dziewczyną do łóżka, nazwał ją w trakcie "#!$%@?ą szmatą", odwalił jakieś rzeczy których nie chciał nawet wymienić i ogólnie niezbyt miło to wspominał. Wydawało mu się, że tak się to po prostu odbywa...