Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@?ą ludzie w kiblach. W mojej szkole są trzy męskie toalety: na parterze, na drugim piętrze oraz obok górnej sali gimnastycznej. Zacznijmy od pierwszej. Co tam sie #!$%@? to głowa mała. Wchodzisz na samym początku przerwy i wszystkie kabiny zajęte i już ustawiona kolejka pięciu typa. No to spokojnie czekasz. W trakcie tego oczekiwania nadarza sie okazja do obcowania z toaletową kulturą. Istnieje kilka ugrupowań zamieszkujących te jakże urzekające rejony szkoły. Pierwsza grupa to przechodni. Wchodzą, załatwiają swoje sprawy i wychodzą. Jedyni normalni w tym limbo, zapomnianej przez Boga ziemi. Wielokrotne odwiedziny w toalecie zaowocowały tym, że w pewien niedosłowny sposób sie z nimi znam, są to bowiem te same osoby. Wymieniamy zmęczone spojrzenia, w duchu krytykując pozostałe ugrupowania toaletowego świata. Druga grupa to samotnicy. Odrzuceni przez kastowe społeczeństwo liceum skazani są na spędzanie przerw przesiadując na parapetach w kiblu przeglądając śmieszne obrazki w internecie. Właśnie, parapety. Wyznacznik pozycji w toaletowej hierarchii. Ten bliżej drzwi przeznaczony jest dla samotników, drugi zajmują dwie kolejne grupy. Pierwsza z nich to vaperzy. No ja #!$%@?. Wchodzą tacy w grupie trzech do pięciu typa, wyciągają mody i #!$%@?ą chmury przez które po dwóch minutach od ich wejścia nie widać nic na odległość dwóch metrów. Ich rozmowy ograniczają sie do chwalenia sie zakupem nowej grzałki o mniejszej oporności czy nowego liquidu o którym nie omieszkają wspomnieć. #!$%@? dzieci które kupiły pierwszego epeta i muszą sie pochwalić kolegom który z nich #!$%@?ł więcej pieniędzy rodziców na niewarty swojej ceny sprzęt. Też mam e-papierosa, ale jeśli już pale w szkole to zamykam sie w kabinie i staram sie nie wypuszczać za dużo dymu. Oni natomiast nie zważają na to, że ich parapet znajduje sie na wprost drzwi i wystarczy by ktoś otworzył je podczas gdy przechodzi obok nauczyciel by kończyło sie nalotem. Moja szkoła prowadzi politykę zero tolerancji wobec e-papierosów. Już niejednokrotnie wf-istki wparowywały do toalety i konfiskowały młodym chuliganom ich zabawki. Jednak te traumatyczne przeżycia chyba nie nauczyły ich rozumu bo nie zaprzestali kultywowania swoich zwyczajów. Ostatnia grupa to samce alfa. Zajmują parapet vaperów jeśli oni akurat spisują poldona czy powtarzają chemię. Są to grupy bliskich przyjaciół którzy traktują toaletę jako miejsce spotkań. Rozmawiają tam o imprezach, kogo to oni nie przelizali, planach na weekend, nawet tam #!$%@? jedzą! Z ich rozmów wynika że są jakimś gatunkiem nadludzi, ponieważ każdy z nich potrafi wypić dwa litry wódy i dwadzieścia browarów i nie wystarcza to by mogli sie dobrze bawić na imprezie.
Przez wf-istki często myleni z vaperami. Tak jak zwykły świat, toaleta też ma swoje problemy. Pierwszy z nich to wspomniane wcześniej naloty, zakłócające naturalną harmonię panującą w kiblu i zmuszające nievaperów do opróżniania przed wf-istkami kieszeni. Kolejny problem stanowią nieustanne braki w mydle i papierze. Czym są spowodowane? A na przykład tym, że #!$%@? gimbusy biorą znacznie więcej papieru niż potrzebują by wytrzeć ręce a następnie wyrzucają niemal nieużyty papier na podłogę. Przez to potem nie mam czym umyć i wytrzeć rąk przez blisko dwa tygodnie. Jednak największy problem stanowi niewspomniana przeze mnie wcześniej grupa. Odwiedza ona toaletę na drugim piętrze. Są to podludzie, zagubiony szczebel ewolucji spotykany tylko w tym jednym miejscu. Istnieją niepisane zasady dotyczące drzwi do kabiny. Jeśli są otwarte to znaczy że kabina jest wolna, jeśli jest zamknięta to jest zajęte, no bo #!$%@? kto zamyka drzwi do kabiny po wyjściu z niej? Podludzie tego nie rozumieją. Wchodzą do kibla jak do siebie, widzą zamknięte drzwi i zamiast poczekać bądź kulturalnie zapukać to łapią klamkę i szarpią ją jak jakieś #!$%@? małpy. Jest to tym bardziej #!$%@?ące, że w toalecie na drugim pietrze tylko w drzwiach jednej kabiny jest zamek, zaś będąc w drugiej trzeba jedną ręką trzymać za klamkę, by jeden z tych odszczepieńców nie otworzył ci nagle drzwi. To tyle mirki, ja już lecę, zaraz kończy sie przerwa a muszę jeszcze skorzystać z toalety. #pasta #boldupy #takbylo #szkola #wc
  • Odpowiedz