Wpis z mikrobloga

Dziś miałem wtopę w pracy, coś na wzór drop data base i przywracanie backupu przez caly weekend + wizytacja głównego managera na Europę Wschodnią. Ja oczywiscie popadłem w mega paranoję (ogromy stres, bo odbylo to sie doslownie na jego oczach...), że mnie tam dzisiaj zjedzą, biegałem i próbowałem ogarnąć ten bajzel.

Szef poszedł na inny dział, ja już odzyskiwałem powoli kontrolę nad sytuacją (naprawa potrwa do poniedziałku minimum), ale nadal #!$%@? z grzybnią, panika wynikająca ze świadomości, iż zostanie na mnie nałożona szkoda na rzecz spółki itp.



#psychologia
#toksycznamatka
#pracbaza
#feels
  • 3
  • Odpowiedz