Wpis z mikrobloga

#tenis #australianopen
Julia Putincewa to doskonały przykład jak ważna w tenisie jest psychika. Dziewczyna ma praktycznie wszystko by wygrywać i osiągać wiele: kombinacyjną grę, która jest dobra zarówna na defensorki jak i ofensorki. Ma w miarę porządny serwis, bomb co prawda nie wali, ale potrafi zaatakować każdą krótką piłkę. Świetnie się układa do zagrań i np. po rzuceniu slajsem w następnym uderzeniem wali już mocnym crossem. Jej skróty to poezja - piłka tuż nad siatką, zaraz za nią spada i momentalnie zdycha. Pełna szkoła uderzeń, żadna "amerykanka". Szybko biega i potrafi wypracować sobie kontrolę w wymianie.

Ale co z tego skoro w głowie sieczka? Dopóki Julka wygrywa to jeszcze wszystko jest ok. Ale coś się nie uda, popełni parę błędów lub nie zgodzi się z sędzią co do punktu i już - łeb szybuje ku chaosowi. Zaczyna się festiwal #!$%@? w wykonaniu Julii: rzucanie rakietą, okrzyki, monologi do bandy czy sędziego. Ok, w sumie chwila zdenerwowania na korcie może pozbawić negatywnych emocji i można grać dalej. Niekoniecznie u Julii, bo jeśli poczuje się pokrzywdzona to zaraz się wczuje w rolę ofiary i zamiast skoncentrować się na odrobieniu strat to jakby specjalnie popełnia więcej błędów, bo przecież trzeba przeżywać do samego końca.

Lubię bardzo tą dziewczynę i nie przeszkadza mi jej cała drama, wprost przeciwnie, jest urocza gdy się denerwuje. Przeszkadza mi tylko to, że nie zawsze potrafi wyjść z dołka, w który sama się wprowadza. Ona powinna dochodzić spokojnie do ćwierćfinałów szlemów, ale przez swoją #!$%@?ą głowę odpada w początkowych rundach. Ech, Julia, Julia...

Może kiedyś trafi na porządnego trenera, albo psychologa? Na pewno jest to do naprawienia, bo identyczny problem miała Coco Vandeweghe, ale ostatecznie Synówka, a potem kolejni trenerzy naprawili łeb Coco i od razu podskoczyła w rankingu.
Liczę, że mała Putinka też w końcu trafi w dobre ręce. Zapału i warunków do gry nie brakuje, ale bez dobrej psychiki nie ma możliwości wygrywać.
gramwmahjonga - #tenis #australianopen
Julia Putincewa to doskonały przykład jak waż...

źródło: comment_oCOorfUYS7H4HwjoM1w5BAa0N9dEqkNf.jpg

Pobierz
  • 3
@gram_w_mahjonga

To jak w męskim tenisie Kyrgios, czy Raonić. Ten pierwszy na własne żądanie, ma wszystko aby wygrać szlema, ale w głowie słoik musztardy. Potrafił do rywala powiedzieć na korcie, że jego kobieta z kimś innym sypia, w wywiadzie że tenis to gówno i on nie chce robić kariery, w czasie swojego meczu rozmawiać przez telefon, czy poddać mecz i na konferencji powiedzieć, że nie chciało mu się grać...no mistrz. Za to