Wpis z mikrobloga

@BarkaMleczna ja mam ustawiony budzik o 5:50 i nawet go nie słyszę... Potem o 6, o 6:10 i o 6:15 i dopiero ten ostatni mnie budzi. Do roboty zawsze się spóźniam i jestem o 7:15... A rano do 8 to jestem jak zombie, nie ogarniam