Wpis z mikrobloga

@Szatanski_werset: Na początek robisz podstawowe szkolenie. Koszt to zależy od miasta, w Warszawie chyba najdrożej, w innych w okolicach 5 tysięcy raczej się zamkniesz (badania, teoria, praktyka).
Praktyka to 55 lotów dokoła lotniska i w tym kilka "dłuższych" gdzie uczysz się ratować się z sytuacji niebezpiecznych itp..
Po takim szkoleniu możesz latać sam kręgi dokoła lotniska (5-10min lot)
Następnie robisz zadania na celność lądowania (uczysz się +/- trafiać w dany punkt
@Szatanski_werset: byłem na kursie lata temu - masa teorii z zakresu fizyki, aerodynamiki etc następny etap to badania lekarskie w Dęblinie (mn. wirówka), a latem kurs praktyczny w Bieszczadach. Pamiętaj by nie spać w kabinie w oczekiwaniu na loty! Wszytko płatne. Jak jest dziś, nie mam pojęcia. Porzuciłem temat jako zbyt absorbujący.
@Szatanski_werset: Podstawowe tak.
Potem robisz to co napisałem, celność i termika i już możesz robić praktycznie wszystko (ale pod okiem instruktora).
Licencja Ci da tyle, że będziesz miał większą swobodę, chcesz polatać na innym lotnisku to idziesz i wynajmujesz.

Wirówek itp. nie ma. Wzrok, serce, oczy, uszy i tyle.
Jak to skończysz i masz 15h wylatane to robisz egzamin praktyczny


@epll: W międzyczasie trzeba jeszcze przelot 50/100km.

Najpierw najlepiej zrobić badania, nie są zbyt skomplikowane, no ale różnie to bywa. Nie ma żadnych wirówek i takich rzeczy, jest krew, ekg, audiogram, okulista (sporo bada) i jakieś takie inne pierdoły.

Licencja daje Ci przede wszystkim to, że możesz latać taniej (zwykle dopiero wtedy możesz zostać członkiem aeroklubu), no i mając odpowiedni
@Golomp: @epll: Hurr kiedyś to było. Ja do licencji musiałem mieć 75 godzin wylatane.( ͡° ͜ʖ ͡°) Coś kojarzę, że wtedy trzeba było mieć srebro plus 100km przelotu. Ale szybko poszło, pierwszy sezon kończyłem ze 120 godzinami.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Szatanski_werset: jeśli pracujesz to polecam jednak zająć się samolotami (lub tańszą opcją, znienawidzoną w niektórych środowiskach, ULM) - dużo szybciej ogarniesz szkolenie, a potem możesz śmigać na motoszybowcu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@peilot: ULM w Polsce trochę lipa. Samolot wynajmiesz bez problemu, puszkę po konserwach ze skrzydłami już gorzej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Za kilka lat może to się bardziej rozwinie.
@epll: ULM rozwija się w Polsce głownie na samolotach prywatnych, tutaj trzeba szukać wynajmu, wtedy można polatać na czymś ciekawszym.
@Szatanski_werset jeśli student, to nie będziesz miał problemu z czasem, bo na patyki niestety potrzebne jest duuużo czasu, przynajmniej w realiach aeroklubowych. ULM możesz zrobić w granicach 15tys jeśli dogadasz się z instruktorem z własnym samolotem + szybko ogarniesz.
Ja uczyłam się latać jak już pracowałam i instruktor szybowcowy z wszystkimi