Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W Sylwestra oświadczyłem się kobiecie, z którą się spotykałem od 3 lat i którą kocham. Zgodziła się i wszystko było świetnie. Jednak ja od 4 miesięcy miałem inną na boku. Postanowiłem zerwać kontakt z tą "drugą" i powiedziałem jej wprost, że to koniec, ale nie powiedziałem jej, że biorę ślub. Ona wyznała mi miłość i chyba uświadomiłem sobie, że też czuję do niej coś więcej. Jednak decyzję podjąłem, ale mam wrażenie, że żenię się z niewłaściwą kobietą. Jestem #!$%@?.
#przegryw #zalesie #logikaniebieskichpaskow i trochę też #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 88
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

wydaje mi sie ze jednak lepiej zostac z ta co od trzech lat, bo jesli od takiego czasu jest spoko to jest duza szansa ze jestescie dopasowani


@ukruszony__kubek: no tak - na lewo poużywał, a teraz ma mieć jeszcze wybór biedny chłopiec? Niech obie przejrzą na oczy, z jakim #!$%@? mają do czynienia i go w dupę kopną
  • Odpowiedz
@TheMan: wspierać to ja mogę Mireczka, którego zostawiła narzeczona, albo którego ktoś z rodziny choruje, ale nie kolesia, który bawił się z dwoma kobietami i nagle go naszło na przemyślenia. Z tego co się zadziało u OPa nie będzie happy endu.
  • Odpowiedz
@pytaks:

wybaczyć zdradę można tylko wtedy, gdy zdradzający żałuje swoich czynów


W sensie jak powie przepraszam, popłacze trochę i powie, że to była pomyłka i więcej się nie powtórzy, tak?
  • Odpowiedz
@sil3nt: Zadośćuczynienie. Szczerość. Zerwanie kontaktów z "przeszłością". Staranie się o związek. Brak powodów ku temu, aby ponownie przestać ufać.

Oczywiście obie strony muszą tego chcieć.
  • Odpowiedz
@plackojad: @InsaneMaiden: Nie chodzi mi tu o wspieranie czy pomaganie ani też o ocenianie przez pryzmat norm społecznych. Samo zjawisko zdrady skądś się bierze, coś się musiało dziać w @AnonimoweMirkoWyznania, że tak postąpił. Czy to było czyste zaślepienie popędem? Ale przecież nie jest głupi i jakieś ego posiada, jakieś myśli co z narzeczoną musiały się pojawiać. Coś musiał czuć na każdym etapie tych dwóch związków.
  • Odpowiedz
@pytaks: Nigdy nie wiem, czy zazdrościć ludziom tak wielkiego uczucia, czy też gardzić robieniem z siebie cucka/szmaty i bezmiaru naiwności.

Dla mnie zdrada to zwyczajne zabójstwo związku. Nie ważne czy miesiąc, dwa, 4 lata, wszystko by ze mnie zeszło w tej jednej sekundzie gdybym się o tym dowiedział i nigdy by w stosunku do tej osoby nie wróciło. Dokładnie tak, jak z trupem. Umiera i już nie ożyje, choćbyśmy nie
  • Odpowiedz
IskrzacaŁania: Dręczy Cię sumienie i jest to normalne przy tego typu trudnych wyborach. Jeśli już podjąłeś decyzje i wykonałeś kroki do ich realizacji, czyli powiedziałeś tym kobietom o swoich zamiarach, to nie zmieniaj tych wyborów, bądź konsekwentny. Kochaj kobietę, z którą spędzisz resztę życia, zapomnij o kobiecie, którą miałeś na boku. Przygody są fajne, ale do czasu.

Zaakceptował: Asterling}

  • Odpowiedz