Wpis z mikrobloga

@heterodewiant44 mnie też kiedyś dopadł paraliż. Jakie to jest straszne. Sama jednak do tego doprowadziłam, bo właśnie spałam na wznak i bardzo interesowałam się tematyką śnienia. W każdym razie obudziłam się w środku nocy i byłam sparaliżowana. Nie mogłam poruszyć żadną częścią ciała. W pewnym momencie poczułam, że ktoś usiadł mi na nogach. Tak mi waliło serce, zaciskałam oczy, żeby tylko się nie popatrzeć na ta postać i modlilam się, żeby to