Aktywne Wpisy
testuser +8
#pasibus #zalesie #wroclaw
Daaawno nie byłem w pasi, ale to, co z tą burgerownią się odj...ło zasługuje na szczególne potępienie. Wracamy z paczką znajomych z wyjazdu, padła propozycja "burgery", bo to lecimy do Wroclavii. Jak zobaczyłem kioski a'la McDonald, gdzieś z tyłu głowy zapaliła się czerwona lampka. No ale wszyscy głodni, to lecimy z zamówieniem. Ja rozumiem, że inflacja, że koszta, że każdy chce zarobić, ale nie dość, że wszystko podrożało w
Daaawno nie byłem w pasi, ale to, co z tą burgerownią się odj...ło zasługuje na szczególne potępienie. Wracamy z paczką znajomych z wyjazdu, padła propozycja "burgery", bo to lecimy do Wroclavii. Jak zobaczyłem kioski a'la McDonald, gdzieś z tyłu głowy zapaliła się czerwona lampka. No ale wszyscy głodni, to lecimy z zamówieniem. Ja rozumiem, że inflacja, że koszta, że każdy chce zarobić, ale nie dość, że wszystko podrożało w
Pokojowa +6
Biurwy #urzadskarbowy to #!$%@?...ale na kazdego kozaka znajdzie sie cwańszy kozak :-)
Na wstępie - wybaczcie, że z anonimowych, ale nie wiadomo jak długie są łapska i koneksje urzędasów. Wolę dmuchać na zimne.
Znajomy z pierwszej pracy ogłasza się na gumtree jako 'wieczorowe pogotowie elektryczne' (w sensie pracuje 8-16 w korpo a poźniej na 2-3h jeździ dorabiać parę razy w tygodniu i na weekendy).
Zaraz po świętach odezwała się do niego jakaś kobieta, z informacją, że jak gotowała na święta to nagle jej kuchenka przestała działać.
Ma chłopak wolne, pojechał, zobaczył - okazało się, że magik podłączył kuchenkę jednofazową pod 3x2.5mm^2 i wszystko było fajnie, dopóki w użytku był jeden/dwa palniki. Jak wszystko odpaliła to i kabel miał dosyć. Niestety - trzeba kuć. W trakcie okazało się, że był w peszlu sztukowany na lutownicę+termokurcz, ale nie w tym rzecz.
Gadka-szmatka, kumpel uczciwie przyznaje że dorabia po godzinach na lewo jako elektryk bo każdy grosz sie przyda.
W któryms momencie, kiedy już zaczął cementowanie dziur po nowym kablu babka wyskakuje z żądaniem rachunku albo faktury za robotę bo pracuje w skarbówce i....macha legitymacją !
Kumpel obsrany na kolorowo - kokosów nie zarabia, zna się na prawie jak świnia na astrologii, kredyty na głowie etc. a tutaj jeszcze biurwa wyjeżdża z czymś takim. Zaczął się jak głupek tłumaczyć a tutaj nagle z ust biurwy: "niech pan to dokończy i się nie znamy bo mam pana numer telefonu i jak by co to pana znajdziemy".
Czyli baba miała to w planie od początku - wynająć kogoś dorabiającego po godzinach bez umów etc, pomachać legitymacją skarbówki i mieć robotę zrobioną za darmo.
Na szczęście zachował resztki złośliwości jakiej nauczyliśmy się w pierwszej pracy. Pod pozorem 'napicia się szklanki wody' zawinął z lodówki jedno jajko, puknął i skorupkę i zamurował w ścianie a następnie ładnie zagipsował idealnie pod malowanie.
Jak za 3 tygodnie zacznie jej w mieszkaniu #!$%@?ć to będzie miała nauczkę.
#polska #urzadskarbowy #inzynieria #coolstory #elektryka #budownictwo i troche #heheszki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@sztucznykarp: A to można między osobami fizycznymi zawierać takie umowy?
#!$%@?ć ten #!$%@? system gdzie zwykłego szarka się dusi a vatowcy wyłudzają miliardy. Gdzie rozdaje się pieniądze na gówno firemki które wyłudzają dotacje a po paru miesiącach likwidują firmę. To jest właśnie ten cudowny system - i jeszcze ci #!$%@? ludzie którzy pracują w tym systemie. Niech zgniję to wszystko!
PS pewnie
Komentarz usunięty przez autora
A do Halinek z urzędów mam w #!$%@? zastrzeżeń bo mam nieprzyjemność z nimi sporo spraw załatwiać. Mentalnie b. dużo osób żyje jeszcze w przeświadczeniu "Pan Urzędnik". Choć muszę przyznać, że ostatnio się poprawiło - zwłaszcza w zusie.
To dlaczego chciala zeby gosc skonczyl robote, mogla #!$%@? z domu i zamowic fachowca. Widac, ze to jakas skapa #!$%@? chciala miec
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora