Aktywne Wpisy
restofme +278
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Mam poważny problem i nie mogę przez to spać
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
Ja, mój różowy i zaprzyjaźniona para pojechaliśmy do czeskiej Pragi.
Zatrzymaliśmy się w hotelu z #bookingcom
Był to taki hotel w cichej uliczce. Kilkanaście + apartamentów, dziewczyna która tego wszystkiego pilnuje miała swoją recepcję (jest w pracy gdzieś do 15.00) i to wszystko.
Wzięliśmy sobie apartament dwupokojowy z kuchnią i łazienką.
Wracamy wczoraj ze zwiedzania i między znajomymi wywiązuje się dialog:
- Kuba, kiedy zdążyłeś zrobić taki burdel? Ja #!$%@?!
- Przecież wychodziliśmy razem, nie wymyślaj.
Temat ucichł, po paru minutach kumpel szuka laptopa. Mówię, że nie widziałem i śmieszkuję do różowego, że ale porządeczek zrobiła sobie na komodzie w kosmetykach, po czym... szukam laptopa...
Przez kilka minut nie mogłem uwierzyć, że ktoś wbił do naszego pokoju w środku dnia i wyniósł nasze rzeczy.
Od razu telefon do laski z recepcji. Mówi, że wsiada w samochód i jedzie. W drodze zadzwoniła ma policję. Zanim niebiescy dotarli przejrzelismy monitoring.
Okradła nas jakąś kobieta. Na nagraniach widać, jak kręci się pod hotelem i obserwuje okno recepcji. Weszła do budynku dziewięć minut po wyjściu tamtej dziewczyny. Na innym ujęciu widać, że próbowała otworzyć drzwi na dziedzińcu do drugiego skrzydła, ale tam było chyba zbyt przypałowo, więc wróciła i zeszła ma dół (pokój mieliśmy na - 1). Tam niestety nie było kamer. Weszła do pierwszego pokoju, wzięła mój 40l plecak, torbę różowego i zaczęła pakować fanty. Oprócz elektroniki wzięła mnóstwo dziwnych rzeczy:
- dwa lapki + myszki i zasilacze
- telefon służbowy kumpla
- wszystkie ładowarki do telefonów
- masę ciuchów, nawet brudną bieliznę nas wszystkich
- kosmetyczki z trymerami i kosmetykami dziewczyn
- czekolady z lodówki
- stary, brudny, plastikowy dozownik do mydła
- dokumenty i karty - tych, którzy zostawili w pokoju
Hotel był podobno ubezpieczony. Zrobiliśmy listę zaginionych rzeczy wraz z ich szacowaną wartością. Moich strat wyszło 550€.
Mieliście już do czynienia z takim #ubezpieczenia ?
Zastanawiam się, czy uda się odzyskać całą kwotę (albo w ogóle jakąkolwiek).
Eh, trzeba szukać lapka. A miał być projektor po nowym roku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#praga #czechy dla mnie trochę #creepystory
#kradno #zlodzieje