Wpis z mikrobloga

Jak dobrze rozumiem to potrzebne są dwa przewody by w gniazdku było napięcie. Jeden dostarczający napięcie - fazowy, i drugi służący do powrotu napięcia do źródła - neutralny. Ale skoro prąd jest przemienny, to znaczy że raz wyższy potencjał musi być na fazie, a raz na neutralnym, bo jak inaczej mógłby istnieć ujemny półokres sinusoidy? Tylko wtedy po co wyróżniać te dwa kable? Wychodzi na to że czegoś nie rozumiem, więc jakby ktoś mógł mnie oświecić, to bardzo proszę.

#elektryka #elektronika
  • 33
@Matt23: jakbyś miał w dwóch przewodach, to byś miał zero na wyniku. Właśnie dlatego, że jest to jeden przewód, to masz sinusoidę. Zobacz sobie na wykres sin, pomyśl, że to przewód i zastanów czy jeszcze czegoś nie rozumiesz :P
@RRybak: @adgebworthy: Nie rozumiem w jaki sposób powstaje ujemny półokres napięcia przy takiej konfiguracji. Ujemna wartość napięcia oznacza że większy potencjał musi być na kablu neutralnym, a mniejszy potencjał na kablu fazowym. Jeśli na neutralnym jest zawsze 0, to by znaczyło, że na kablu z fazą napięcie 50 razy na sekundę pruje do przodu i do tyłu.
Tylko wtedy po co wyróżniać te dwa kable?


@Matt23: co?

Śmiejecie się z amerykanów, że pojęcia o życiu nie mają, a wy wcale lepsi nie jesteście z takimi pytaniami XD
@Dzonzi: ale przecież chłopak zadał bardzo dobre pytanie.... drugi kabel jest zupełnie niepotrzebny - wystarczy, że złapiesz za drugą końcówkę ręką (najlepiej drugą ręką dotykając czegoś metalowego albo ziemi) i prąd też popłynie ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Dzonzi: Przy teorii jaką opisałem wyróżnianie tych dwóch kabli nie miałoby sensu, ale skoro jesteś za głupi by zrozumieć dwu zdaniowy kontekst to nie wypowiadaj się więcej pod tym tematem.

@adgebworthy: @NowyGrzes: Czy to znaczy, że potencjał na kablu neutralnym nie jest zerowy, przez co potencjał na kablu fazowym może być niższy od niego i dlatego napięcie płynie w dwie strony? Ja rozumiem że napięcie płynie raz w tą
@Matt23: trzeba sobie ustawić jakiś punkt odniesienia zawsze jeżeli mówimy o potencjałach. a jeżeli o napięciach to między czymś, a czymś.

najczęściej w 230VAC punktem odniesienia jest właśnie przewód neutralny, a więc na przewodzie fazowym przez 50% okresu jest napięcie ujemne (napięcie ujemne to nie jest nic nadzwyczajnego).
@Matt23: ty jesteś za głupi żeby zrozumiem podstawy elektryczności z fizyki czy chociażby z techniki w podstawówce. Idź ją lepiej dokończ wieczorowo bo będziesz miał biede w życiu
@Matt23: Po pierwsze, to napięcie nie płynie. Napięcie po prostu jest.
Po drugie, przewód neutralny jest uziemiony, stąd umownie ma potencjał 0V. Potencjał przewodu fazowego zmienia z kolei znak z każdym półokresem - raz jest dodatni, a raz ujemny. Napięcie jak najbardziej może przyjmować wartości ujemne - to jest wielkość powiązana z natężeniem pola elektrycznego (całka krzywoliniowa z wektora natężenia pola), a jako że wektory mają różne zwroty, to i napięcie