Aktywne Wpisy
JohnCasey +18
Macie kubeł zimnej wody na wasze ćpuństwo ukraińskiej propagandy:
-Rosja przystępowała do inwazji z liczbą niecałych 3 tys. czołgów w linii, głównie T-72, ale także T-80 i T-90. Do tego trzeba dodać 10 tys. czołgów wszystkich trzech typów w rezerwie oraz niewiadomą liczbę bardzo przestarzałych T-62 i T-64. Nie wiadomo, w jakim stanie znajdują się czołgi w rezerwie, jednak liczby robią wrażenie.
-Ile z tych 3 tys. czołgów, plus pewnie kilkuset dosłanych
-Rosja przystępowała do inwazji z liczbą niecałych 3 tys. czołgów w linii, głównie T-72, ale także T-80 i T-90. Do tego trzeba dodać 10 tys. czołgów wszystkich trzech typów w rezerwie oraz niewiadomą liczbę bardzo przestarzałych T-62 i T-64. Nie wiadomo, w jakim stanie znajdują się czołgi w rezerwie, jednak liczby robią wrażenie.
-Ile z tych 3 tys. czołgów, plus pewnie kilkuset dosłanych
Kto by przypuszczał, że to Chiny staną się orędownikiem pokoju na świecie, a USA tymi którzy sprzedają śmierć i zarabiają na wojnie.
https://www.money.pl/gospodarka/chiny-przedstawily-swoj-plan-pokojowy-dla-ukrainy-6869885532949088a.html
Swołocz będzie się cieszyła, że wojna trwa. Nie obchodzi ich, że giną zwykli ludzie tacy jakich mijamy na co dzień na ulicy.
Myślą, że dokopią putinowi czy pieskovi. Nie dokopią, wojna się skończy, a odpowiedzialni za nią będą żyli w bogactwie do końca swoich dni.
Na wojnie tracą tylko
https://www.money.pl/gospodarka/chiny-przedstawily-swoj-plan-pokojowy-dla-ukrainy-6869885532949088a.html
Swołocz będzie się cieszyła, że wojna trwa. Nie obchodzi ich, że giną zwykli ludzie tacy jakich mijamy na co dzień na ulicy.
Myślą, że dokopią putinowi czy pieskovi. Nie dokopią, wojna się skończy, a odpowiedzialni za nią będą żyli w bogactwie do końca swoich dni.
Na wojnie tracą tylko
Zastosowałem rady mirasów, za co serdecznie dzięki ( ͡° ͜ʖ ͡°) i zrobiłem 185kg, high barem i oczywiście ATG. Generalnie jestem zadowolony, ale też czuję pewien niedosyt. Jakoś tydzień temu złapało mnie przeziębienie, które w sumie nie miało wpływu na regeneracje czy coś, ale kompletnie nie miałem apetytu. Efekt? Prawie 2 kilo mniej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Realne było 180kg i to był plan minimum. Po głowie chodziło mi, że MOOOOOŻE da radę 190kg, ale wiedziałem, że musiałbym mieć zajebisty dzień i idealną formę pod względem fizycznym, a co za tym idzie, również psychicznym, by to weszło. Tak nie było, ale i tak wycisnąłem tyle, ile się dało. Przy tych 185kg była już walka, ale suka poszła. Kusiło, by jednak podejść do tych 190kg, ale już przy 185kg czułem, że w tym dniu to jest mój limit i nie ma co przeginać. Poza tym, bardzo mocno dostały plecy, co już czułem zaraz po siadach.
Z takim wynikiem kończę ten rok, gdzie z perspektywy czasu jestem zadowolony. W wielu ćwiczeniach osiągnąłem znaczny progres jeśli chodzi o wyniki, ale wciąż czuję, że daleko mi do granic moich możliwości. Przykładowo, mój dotychczasowy maks na przysiadzie z tyłu, to było 170kg zrobione jakoś w lipcu/sierpniu. Podchodziłem też do 180kg, ale nie dałem rady. Po tych kilku miesiącach poszło i myślę, że jeszcze na wiosnę (jeśli zdrowie i czas pozwolą), pęknie 200kg, bo taki jest cel.
Jeszcze raz dzięki za rady pod tamtym postem i progresów w nowym roku, sportowe świry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy