Wpis z mikrobloga

#pytanie #wynajem mieszkania #mieszkanie mircy otóż stoję przed decyzją wynajęcia mieszkania kobiecie z córką. Jak mogę sprawdzić ja i zabezpieczyć się żeby nie okazało się że to np oszustka która z racji jej dziecka będzie trudno z mieszkania usunąć. Czy wg was mogą być takie zonki ? Czy jakieś Mirosławy podziela się doświadczeniami?? Zażądać zaświadczenia o zarobkach czy jak??? Do tej pory wynajmowałem mieszkanie kolesiom którzy mieli firmę i wiem że do biednych nie należeli. Baba z córkom to trochę podejrzane...zaraz pewnie zjawi się konkubent z wydziałami ryjem. Może trochę sram na wyrost bo spotykam się z nimi dopiero jutro ale jakoś tak mam pewne obawy...
  • 29
@mikeeho wydaje mi się że chodzenie do pok z gazem prądem czy wspólnotowymi sprawami to bezsens. Tak to mogę zlikwidować np prąd albo zamknąć gaz w razie problemu.no i neta z tv tez
@mikeeho

Przecież jakby ktoś wziął neta to i tak bez mojej zgody nie zawsze umowy na mój adres...


Ej, ale może z przepisów się poducz, zanim zaczniesz wynajmowanie. Poważnie. Najemca ma prawo sobie podpisać umowę na internet i nie potrzebuje do tego Twojej zgody.

A dlaczego tak lepiej? Bo jak babka przestanie płacić, to ona będzie miała dług względem dostawcy internetu, a nie Ty.
@mikeeho

Tak to mogę zlikwidować np prąd albo zamknąć gaz w razie problemu.no i neta z tv tez


W razie problemu wypowiesz umowę na media, ale ewentualny narobiony dług będziesz musiał spłacać Ty, bo umowy na Ciebie. No jasne, możesz pozwać o zwrot pieniędzy niesolidnego najemcę, ale myślałem, że chcesz się możliwe jak najlepiej zabezpieczyć.
@poczekaj: myślę,że jednak mogę. mówie tu o czystym bezprawiu - jak ktoś zadekuje sie w mieszkaniu to starasz się wszelkimi środkami pozbyć delikwenta. poza tym najem okazjonalny jest wyjściem które w razie wpadki skraca całą procedurę pozbycia się niechcianego pasożyta. myślę też żę inaczej wygląda sytuacja gdzie jestem zameldowany w mieszkaniu.
@mikeeho

myślę też żę inaczej wygląda sytuacja gdzie jestem zameldowany w mieszkaniu


To źle myślisz. Meldunek nie ma tu żadnego znaczenia.

Swoją drogą, dlaczego jesteś zameldowany w mieszkaniu, które masz zamiar wynająć, czyli w nim nie mieszkasz? To dopiero bezprawie!