Wpis z mikrobloga

@sins: jak jedziesz do Sierszy/Trzebinii, przez Luszowice od strony Chrzanowa, byłem się tam przejść, drugiego samochodu nie widziałem, czyli może drzewo, może jakaś ucieczka przed walnięciem w pieszego, była karetka, pały i straż pożarna