Wpis z mikrobloga

Minął rok od kiedy uprawiam z dziewczyną regularny #seks przerywany i nie było żadnej wpadki więc nie wiem skąd na wypoku opinia że to żadna antykoncepcja. Ważne żeby się kontrolować i wyciągnąć trochę przed a nie w środku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zwiazki #oswiadczenie
  • 139
  • Odpowiedz
@alonzoo3: przy perfekcyjnym stosowaniu, czyli nigdy nie dojdziesz w środku, skuteczność to ponad 95%. Preejakulat zawiera plemniki, ale szansa na zapłodnienie jest bardzo mała.
  • Odpowiedz
@alonzoo3: przecież skuteczność wynosi jakieś 70%. uśredniając - robiąc tak przez rok masz 1/3 szansy na zapłodnienie.

dorzuć do tego kalendarzyk, nawet bez pomiarów i obserwacji, byle z kobietą z regularnym cyklem - i z 85% skuteczności się powinno uzbierać

więc nie jest tak źle jak mówią, płaczą tylko ci, co trafią nie w ten procent, najczęściej po 1-2 razie :)
  • Odpowiedz
  • 1
@alonzoo3 pięć lat w związku stosowaliśmy tą metodę. Po ślubie nie mieliśmy też problemu z zajściem w ciążę.

Metoda dobra ale facet musi trzymać nerwy na wodzy i generalnie trzeba być sobie wiernym :)
  • Odpowiedz
@alonzoo3: Ja tę metodę stosowałam przez rok i też brak wpadki, ale w sumie liczyliśmy się z nią, dziecko to była otwarta i mile widziana opcja. Ale i tak na dłuższą metę to kicha.

A kalendarzyk, tj. mierzenie temperatury stosowałam, gdy już definitywnie staraliśmy sie o potomka. Nigdy w życiu nie traktowałabym tego jako metody anty. Dla kobiety unikanie seksu w dni płodne to porażka, wtedy ma się największą ochotę.
  • Odpowiedz
Ważne żeby się kontrolować i wyciągnąć trochę przed a nie w środku


@alonzoo3: Przez powtarzanie takich bzdur, młodzi, głupi ludzie niszczą sobie życia.
  • Odpowiedz