[4imb0t]

Mirki, jak to jest z tymi wszystkimi ubezpieczeniami? Obecnie jestem studentem na dziekance i jadę od UK na 8 msc do pracy.
1) Czy dobrze rozumiem, że:
EKUZ - to jest taka podstawowa karta od zachorowania na grypę
EURO26 - karta od mocniejszych sytuacji typu złamanie nogi, szkody cywilne itp?
Jeśli tak - to dobrze jest mieć obydwie?
2) Oraz jak to jest natomaist z ubezpieczeniem, które będę miał u pracodawcy?

#euro26 #ekuz #insurance #uk #ubezpieczenie

[CzerstwaBulka]

@4imb0t: glowy nie dam ale jak placisz skladki na national insurance to jestes ubezpieczony

[nickszalinski]

@4imb0t: EKUZ to ubezpieczenie turystyczne, działa tylko przez 3 miesiące

[Atreyu]

@4imb0t: stawiasz stopę na ziemi w UK jesteś ubezpieczony.

@TheRakQueen: a to ciekawe, wyjeżdżasz bez ubezpieczenia z polski, nie masz wyrobionego nawet ninu - a jesteś ubezpieczony. To chyba czary ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nickszalinski]

@Wave: Jak wszyskto na wykopie

[s.....7]

@4imb0t: EKUZ to minimalne ubezpieczenie tak jak piszesz grypa i te sprawy ale nawet z tym potrafia ci zrobic problem(jak zwykle zalezy na kogo trafisz w recepcji) czy to u gp czy w szpitalu, oczywiscie jak cos ci sie stanie to ci pomoga przy szpitalu na emergency ale bedzie to pomoc dorazna bez hospitalizacji.
Euro26 to sobie mozesz wsadzic... nie slyszalem, zeby to gdzie kolwiek respektowali. Lepiej wykupic osobne ubezpieczenie -

[s.....7]

@TheRakQueen: no wlasnie czyli trafiliscie na osobe, ktora wam poszla na reke i jest tak jak napisalem zalezy na kogo sie trafi bo sa ludzie i parapety jak wszedzie.

[s.....7]

@TheRakQueen: mysle ze w polsce sa wieksze cuda mozliwe jak tylko sie ma znajomosci w danym szpitalu i mysle, ze sprawe daloby sie zalatwic nawet szybciej niz w uk.

[kwiatosz]

@setka007 Ubezpieczenie w UK nie zalezy od skladek ani NIN, tylko od przejscia ordinairly residence test. Mozna byc objetym sluzba zdrowia od pierwszego dnia pobytu jesli sie przyjechalo do UK mieszkac. Nin jest jednym ze sposobow potwierdzenia, ale sa tez inne. W przypadku legalnego pobytu (a taki jest dla obywateli UE z automatu). Tymczasowych Ninow juz nie ma od kilku lat, teraz albo masz staly, albo w ogole.

[YellowPinker]

CzerstwaBulka

@4imb0t: Pomijając powyższe piekiełko i skupiając się na faktach jest dokładnie tak jak napisał/a @CzerstwaBulka
Doświadczenia z Paracetamolem w #uk nadają się na dobry film o paście (wędkarze) - reasumując Twoje potrzeby masz się zarejestrować i nic do dupy nie brać. Jak będzie potrzebny Paracetamol to sobie kupisz a jak wacik zacznie doskwierać, będziesz szukać doktora - na pewno za darmo. (nie wiem jak tagować studenckie pomysły z wacikiem w

[4imb0t]

@CzerstwaBulka: @YellowPinker: @kwiatosz: @setka007:
Zatem jeżeli np. mam NIN, ale nie pracuję to nadal wszystko jest w porządku? Chodzi o sytuację typu: tydzień temu zakończyłem pracę w firmie X i jeszcze nie znalazłem nowej, a stało mi się coś ze zdrowiem.

[kwiatosz]

@4imb0t Pewno, wszystko spoko. W Polsce masz fikcje typu rejestracja bezrobotnego do kwalifikacji do opieki gwarantowanej konstytucyjnie. W UK po prostu masz prawo do panstwowej opieki zdrowotnej jesli tu mieszkasz legalnie.

[s.....7]

@4imb0t: tak wlasnie tak

[YellowPinker]

W Polsce masz fikcje typu

@kwiatosz: @4imb0t Ale Polski to Ty nie mieszaj w tę dyskusję, tam wszystko jest #!$%@?, ludzie po przyjeździe do UK świra dostają, bo tutaj wszystko jest normalnie.
Pomijając fakt paracetamolu, z którego tak cisnę, miałem nieprzyjemność przetestować swoim własnym ciałem jak działa CTG, i takie inne machiny co się wjeżdża głową do przodu z racji 'bo tak trzeba' i nikt mnie o ubezpieczenie nie pytał...swego czasu