Wpis z mikrobloga

@CJzSanAndreas: kolejny spod filozofii: "tobie nikt nie poda szklanki wody na starość"? Nie chciałbym obciążać ewentualnego potomstwa moją starością.

Spójrzcie wy wszyscy dalekowidzący i szerokowidzący na perspektywę globalną. #!$%@? o patrzeniu w przyszłość, rozwoju ludzkości, dążeniu do wielkości. A jest tak, że czlowiek to plaga na tej planecie, nic jej tak nie zniszczylo jak my, co z tego, że teraz nagle są szczyty klimatyczne, skoro już ją nak nadgryźliśmy. Do
  • Odpowiedz
ponieważ zdolność do plodzenia potomstwa od zawsze była uważana za atut i to nie tylko ze względów kulturowych ale i czysto biologicznych. Przedłużenie gatunku, przeniesienie zdrowych genów. Wychowanie potomstwa, które w przyszłości będzie kontynuowalo Twoją spuściznę i przejmie Twoje obowiązki po śmierci. Twoje myślenie jest bardzo płytkie i krotkowzroczne. Postęp nie zachodzi w ciągu jednego pokolenia tylko jest procesem ciągłym. Gdyby ludzie szli twoim tokiem myślenia rozwój by nie istniał.


@malvinho
  • Odpowiedz
@Istron:

Ale kto tak powiedział? Bo ja teraz powiem, że się nie rozmnażam i moim celem jest co innego. Jebniesz mnie jakimś kodeksem gdzie jest napisane, że "celem jest rozmnażanie"? Takim kodeksem niewymyślonym przez ludzi.

Kodeksy wymyślone przez ludzi najczęściej mówią o czymś innym a prawa natury jasno wskazują, że jedynym celem życia jest prokreacja. Obejrzyj się wokoło, każde zwierze, roślina, mikroorganizm cokolwiek organicznego dąży do powielenia i ty sobie
  • Odpowiedz
Obejrzyj się wokoło, każde zwierze, roślina, mikroorganizm cokolwiek organicznego dąży do powielenia i ty sobie teraz siedzisz wygodnie bajając, że tobie to nie potrzebne tylko i wyłącznie dzięki temu, że natura pchała milony lat przed twoim narodzeniem każdy organizm do rozmnożenia się. Jeżeli to mało, to dotknij jakiejkolwiek części swojego ciała i uświadom sobie, że zarówno to co dotykasz i czym dotykasz istnieje tylko dzięki posiadaniu "potomstwa" i niczemu więcej.


@Tasde
  • Odpowiedz
wszystko wokół się mnoży, bo taki ma instynkt, żeby jeść, spać, mnożyć się, srać
człowiek się różni tym, że ma rozum
i o ile w przypadku wszystkiego, co czlowiekiem nie jest to mnożenie się jest ok, bo wszystko żyje w zgodzie z naturą, tak człowiek nie żyje do końca w zgodzie z naturą, więc nie musi chcieć się mnożyć, a tym bardziej nie powinien mnożyć się na potęgę, bo "już czas", albo
  • Odpowiedz
@Tasde: No istnieję i to wszystko dzięki temu, że ktoś mnie urodził, ale to tylko odpowiedź na pytanie dlaczego tu jestem. Jakie zaraz prawa natury? Jakaś wyższa siła Ci to powiedziała? No właśnie, inne organizmy się rozmnażają, a ja nie mam zamiaru. Celem życia nie jest rozmnażanie, celem ORGANIZMÓW, które dążą do rozmnażania jest rozmnażanie. Skoro ja dążę do czegoś innego to mam inny cel.
  • Odpowiedz
@CJzSanAndreas: xD zajebisty powód do posiadania potomstwa. i tak w najlepszym wypadku tam skończysz. myślisz, że ludzie naprawdę mają czas i kwalifikacje żeby zajmować się swoim rodzicem, który nie jest w stanie zająć się sobą sam? nie żyjemy już w średniowieczu, żeby potomstwo było gwarancją bezpieczeństwa na starość. jeśli ktoś ma mieć ze mną kłopot na starość, to wolę żeby to był ktoś, kto ma za to kasę. ludzie nie
  • Odpowiedz
tak sobie myślę, ze posiadanie dużej rodziny ma sens, ale przy założeniu, ze się zarabia świetnie.
Zarabiając świetnie czy dobrze bycie samym jest bez sensu - umierasz i mieszkanie/dom, samochód przechodzą na gminę czyli pewnie na nierobów czy patusów. Dobrze wychowując dzieci swoje masz później radosną starość, a tak to kicha.
Jakimś wyjście jest życie dla innych coś na zasadzie nauczyciel/mistrz i uczniowie. Tak jak ten nauczyciel w Chinach, na pogrzeb którego
  • Odpowiedz
no ja sie urodziłem no to juz jestem i jestem zadowolony ze swojego życia ale nie zamierzam sie poświęcać dla dzieci,

@terwer358:
No bo dla nich i tym podobnych jestes przysłowiowym "gejem", czyli kimś, kto wbrew naturze nie chce się płodzić.
Ale luzik, na wykopie jest ok 75% przysłowiowych gejów, którzy zazwyczaj bardzo atakują gejów :)
  • Odpowiedz
@terwer358:
To jesteście parą przysłowiowych gejów :) Nie bój nic, my tez z 8-10 lat słyszeliśmy takie teksty, aż nas naszło, że jednak bardzo chcemy ale sami z siebie :)
  • Odpowiedz
@terwer358 ponieważ zdolność do plodzenia potomstwa od zawsze była uważana za atut i to nie tylko ze względów kulturowych ale i czysto biologicznych. Przedłużenie gatunku, przeniesienie zdrowych genów. Wychowanie potomstwa, które w przyszłości będzie kontynuowalo Twoją spuściznę i przejmie Twoje obowiązki po śmierci. Twoje myślenie jest bardzo płytkie i krotkowzroczne. Postęp nie zachodzi w ciągu jednego pokolenia tylko jest procesem ciągłym. Gdyby ludzie szli twoim tokiem myślenia rozwój by nie istniał.
  • Odpowiedz
A rozmnazanie się bialych zapobiega zasiedlanie się czarnych w europie( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Mr_Gray: Ale wiesz ze to nie powinno byc ZADNYM argumentem jak ktos sie wacha czy dzieci posiadac czy nie?
Przypomina mi to wybor kierunku studiow z rozsadku. Znalem pare osob co poszlo na informatyke na podstawie chlodnego rozumowania ile kasy mozna jako programista zarobic. Efekty czesto marne - zupelnie sie w tym nie
  • Odpowiedz