Wpis z mikrobloga

@bartek555: no ja sie urodziłem no to juz jestem i jestem zadowolony ze swojego życia ale nie zamierzam sie poświęcać dla dzieci, nie jara mnie to i nie interesuje. Za to wmawianie mi ze ja rzekomo potrzebuje potomstwa to mnie rozśmiesza a zarazem żenuje. To jest moje życie i zrobię z nim co mi sie żywnie podoba.
  • Odpowiedz
@terwer358 ponieważ zdolność do plodzenia potomstwa od zawsze była uważana za atut i to nie tylko ze względów kulturowych ale i czysto biologicznych. Przedłużenie gatunku, przeniesienie zdrowych genów. Wychowanie potomstwa, które w przyszłości będzie kontynuowalo Twoją spuściznę i przejmie Twoje obowiązki po śmierci. Twoje myślenie jest bardzo płytkie i krotkowzroczne. Postęp nie zachodzi w ciągu jednego pokolenia tylko jest procesem ciągłym. Gdyby ludzie szli twoim tokiem myślenia rozwój by nie istniał.
  • Odpowiedz
  • 4
@terwer358 to nie jest wmawianie tylko jedyny cel twojego istnienia. Jak bardzo byś się nie starał to twoje życie to tylko sztuczny twór stworzony dzięki i do celu rozmnażania, tak jak każdej żywej istoty.
  • Odpowiedz
@malvinho: po co naszemu garunkowi rozwój? Rodzisz się, żyjesz, umierasz i gówno masz z tego co osiągną przyszłe pokolenia. Jak ktoś się zdecyduje na dzieci to fajnie, niech je wychowuje i się cieszy ze wspólnie spędzanego czasu, mając nadzieję że na starość się na niego nie wypną. Nie wmawiaj nikomu że powinien się rozmnażać bo jego dzieci będą potrzebne swiatu xD
  • Odpowiedz
@Tasde: Ale kto tak powiedział? Bo ja teraz powiem, że się nie rozmnażam i moim celem jest co innego. Jebniesz mnie jakimś kodeksem gdzie jest napisane, że "celem jest rozmnażanie"? Takim kodeksem niewymyślonym przez ludzi.
  • Odpowiedz