Wpis z mikrobloga

  • 5
@davidero69 ja tam jednak wolę zamawiać z Chin. Śledzenie trackingow, codzienne przeglądanie kuponów, modlenie się o brak vatu, podniecanie się że pomimo vatu i tak zaoszczędziliśmy 30zl, denerwowanie się o #priorityline i pociąg w Małaszewiczach. To ma swój niepowtarzalny urok
  • Odpowiedz
@puzno: a ja życzę zajebistych promocji w stylu kupony 10/10,01 z jd, urodziny banggood z jakimis fajnymi rozdajo itp

a tak poważnie to po 4 latach skupowania wszystkich cebul z chin dałam sobie spokoj, i tak większosc rzeczy jest zbedna, tylko zasmieca dom. uzaleznienie mineło i czuje sie jakbym wygrala z rakiem :D
  • Odpowiedz