Wpis z mikrobloga

@Kotel_: Nie chodzi o barwę, bo to czy się podoba to dosyć subiektywna kwestia. Tak jak napisałem, kocham obu, jedni z moich ulubionych wokalistów. Po prostu Cornell był lepszy technicznie, znacznie większa skala głosu, naturalny talent do śpiewu. Od miesiąca wszystkie albumy AIC w zapętleniu lecą, nic innego nie słucham xD