Wpis z mikrobloga

geez... zawsze jak lepię pierogi, to wychodzą jakieś podłużne mutanty picrel. dzisiaj kolejna próba i chyba się poddam i zrobię jakieś kwadratowe. ciekawe czy i te mi się uda spieprzyć XD

swoją drogą mieszkam we #wroclaw od kilku lat, ale do dzisiaj nie spotkałam tutaj nikogo z miejscowych, kto by kiedyś jadł pierogi ruskie z miętą. naprawdę to jest znane tylko na wschodzie? toż to jest takie genialne - jeden składnik, a tyle zmienia.
jeśli planujecie na święta lepić ruskie, to sobie spróbujcie chociaż kilka z nich nadziać farszem z miętą, z całego serca polecam 10/10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przemyslenia #gorzkiezale #gotujzwykopem #pierogi
Theia - geez... zawsze jak lepię pierogi, to wychodzą jakieś podłużne mutanty picrel....

źródło: comment_mMTmSHSEtZGmAdHWtoLQukoPBkEzVpVC.jpg

Pobierz
  • 80
  • Odpowiedz
@qerda: niewiele, nie jest to traktowane jak pełnoprawny składnik, a bardziej przyprawa, do smaku. nadaje się i suszona i świeża, praktycznie ten sam efekt
@sugasuga: w takim razie chyba tylko lubelszczyzna ;D
  • Odpowiedz
@Theia: Lubelskie tutaj here, a to lista pierogów jakie miałem okazje zjeść:
-ruskie, czyli te z serem
-z kaszą gryczaną i serem - te są boskie
-z kaszą jęczmienną(tak xD)
-z soczewicą
-z
  • Odpowiedz
@Theia: Dokładnie! Dużo moich znajomych też reagowało jak na dziwactwo, ale to jest rarytasik, jeszcze na święta jadamy to w zupie z ryby to już w ogóle aaaaa wspaniałość no!
  • Odpowiedz