Wpis z mikrobloga

"Redaktorzy" strony geekweek.pl, pisząc swój tekst, skopiowali albo przepisali większość artykułu, który napisaliśmy wczoraj na spacex.com.pl. Od pewnego miejsca wszystko jest identycznie jak u nas, pozmieniali tylko poszczególne słowa, albo kolejność wyrazów czy szyk zdań, normalnie jak w podstawówce przepisując wypracowanie od kolegi albo z neta. xD W obrazku pod wpisem jest diff z porównaniem artykułów, wszystko ładnie widać (wszystkie słowa, które są tam na biało, są identycznie w obydwóch artykułach, widać bardzo długie przepisane fragmenty, co w zasadzie wyklucza przypadek). Warto dodać, że pisząc nasz artykuł w ogóle nie opieraliśmy się na żadnych polskojęzycznych źródłach, więc wszystko jest "naszymi słowami". Gdyby w źródłach podali link do oryginału, to bym się nie czepiał, ale to by wymagało elementarnej przyzwoitości.

We fragmencie poniżej chyba widać ten plagiat najlepiej.

U nas:

Boczne boostery rakiety odbyły już wcześniej lot w kosmos, jako pierwszy stopień Falcona 9. Pierwszy z nich (na zdjęciach po prawej stronie) uczestniczył w misji CRS-9 w lipcu 2016 roku i wylądował na Landing Zone 1, na Cape Canaveral. Drugi (po lewej stronie) wziął udział w misji THAICOM 8 w maju 2016 roku i wylądował na autonomicznej barce OCISLY na Oceanie Atlantyckim. Będzie to pierwszy booster w historii SpaceX, który odbędzie ponowny lot po tym, jak wcześniej wziął udział w misji wyniesienia satelity na geosynchroniczną orbitę transferową (GTO).


U nich:

Dwa boczne boostery, które napędzą tę potężną rakietę podczas jej dziewiczego lotu, pochodzą z recyklingu. Ten z prawej strony brał udział w misji CRS-9 w lipcu 2016 roku i wylądował na Landing Zone 1, na Cape Canaveral. Tymczasem drugi (z lewej strony) wziął udział w misji THAICOM 8 w maju 2016 roku i wylądował na autonomicznej barce OCISLY na Oceanie Atlantyckim. Co ciekawe, będzie to pierwszy booster, który odbędzie ponowny lot po tym, jak brał udział w misji wyniesienia satelity na geosynchroniczną orbitę transferową (GTO).


Ten też fajny:

U nas:

Środkowy ma wylądować na platformie OCISLY pływającej na wodach Oceanu Atlantyckiego, a dwa boczne mają wrócić na ziemię i wylądować na platformach Landing Zone 1 oraz Landing Zone 2.


U nich:

Główny, środkowy stopień ma wylądować na platformie o nazwie OCISLY, pływającej na wodach Oceanu Atlantyckiego, a dwa boczne mają wrócić na ziemię i wylądować na platformach Landing Zone 1 oraz Landing Zone 2.


Jak do nich napisałem, to na początku w ogóle nie odnieśli się do moich zarzutów, tylko stwierdzili, że "to są zwykłe informacje, które dostępne są na wielu innych serwisach w Internecie". No niemożliwe, jakimś cudem nie o to mi chodziło (dowiedziałem się też, że przecież nie pracuję w SpaceX xD ). Potem, jak już zdecydowali się zahaczyć o meritum, to stwierdzili, że to przypadek i że "często inaczej nie da się złożyć zdania, aby miało sens i było poprawne językowo." No może i się nie da, jak się je najpierw skopiowało, a nie pisało samemu.

Nasz artykuł: https://spacex.com.pl/wiadomosci/falcon-heavy-zlozony-w-calosc
Ich artykuł: http://www.geekweek.pl/aktualnosci/31858/falcon-heavy-zlozony-w-calosc-tak-wyglada-na-nowych-zdjeciach

#afera #plagiat #geekweek
sorki, ale otaguję też #spacex
Elthiryel - "Redaktorzy" strony geekweek.pl, pisząc swój tekst, skopiowali albo przep...

źródło: comment_ITonZPyD7iEITKFJkFie8ATD7PY9F1r1.jpg

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@monarchista: Jak rozmawiałem z gościem na priv, to wyparł się wszystkiego i stwierdził że to nie plagiat. Wykop to najprostsza metoda nagłośnienia sprawy, taka prawda i nie jest to pierwszy ani drugi raz, kiedy pojawia się znalezisko tego typu, więc pomyślałem, że to dobry pomysł. Co do przerostu formy nad treścią, to poczytaj sobie artykuły np. na electreku albo NSF i porównaj. Nasze są raczej zwięzłe i nie krążymy wszędzie
  • Odpowiedz
@Elthiryel: Pracowałem kiedyś dla firmy, której pracownik skopiował tekst ze strony jakiegoś portalu i nieznacznie zmienił treść.
Prawnicy drugiej firmy zareagowali błyskawicznie.
Mimo próby polubownego załatwienia sprawy między firmami, sprawa zakończyła się w sądzie i była dość kosztowna dla sprawcy (w sensie prawnym, bo finansowo pokryła firma z uwagi na to, że to był pierwszy przypadek plagiatu tej osoby). Tak że polecam ugryźć to natychmiast od strony prawnej, zgłosić gdzie
  • Odpowiedz
@Elthiryel: Może to marne pocieszenie, ale GeekWeek w podobny sposób kradnie również moje teksty. Kopiuje po całości, wprowadza niewielkie zmiany i podaje się za autora. Jest to #!$%@?ące zwłaszcza, że ja staram się dokładnie i rzetelnie opisywać tematy korzystając z wielu zagranicznych źródeł. Kilka razy zdarzyło mi się skopiować fragment czyjegoś tekstu, ale zamieściłem go w cudzysłowiu i podałem źródło do polskiej strony. Jak znajdę na to czas to zabiorę
  • Odpowiedz
@Zupa_Z_Qrczaka: Podejrzewałem właśnie, że nie jestem jakimś wyjątkiem i że pewnie robią to regularnie z różnymi stronami. Problem jest taki, że nikomu nie chce się tracić czasu (albo tego czasu po prostu nie ma) na chodzenie po sądach i użeranie się z nimi.
  • Odpowiedz