Wpis z mikrobloga

Dzień po obejrzeniu filmu i nie wiem co o nim myśleć, nadal.

Nie mam zarzutów do konkretnych scen. Leia w kosmosie, zabicie Snoke'a, upadek Luke'a mi nie przeszkadzają. Chociaż odejście tego ostatniego mogliby pokazać nieco bardziej epicko.

Ale wszystko to było takie bez wyrazu. Fabuła nie została pchnięta do przodu. Coś tam Rey pomachała, niby pościg w kosmosie, ale tak naprawdę poza tym, że Rebelia i First Order się wykrwawiły to nic to nie zmieniło w praktyce.

Z czego zapamiętacie VIII część? Każda miała coś wyjątkowego. Dialog Luke'a z Vaderem, Obiwan vs Anakin, Klony, Darth Maul.. No, a co takiego miała ta część?

#starwars
  • 4
@takitamtyp Luke odszedł niczym prawdziwy Jedi, przypomnij sobie Obi-wana z IV części ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ta część miała dużo fajnych momentów:
-Rey i Kylo vs Snoke
-Dużo zwrotów akcji
-Wyjaśnienie co kieruje Kylo
-Ogólnie więź łącząca Rey-Kylo-Luke
Można by było jeszcze trochę wymieniać