Wpis z mikrobloga

@Niedoszly_informatyk: Była jakiś czas temu sprawa że jakaś kobita zgłosiła do US ponad 700k z nierządu... udokumentowane. Ogłoszenia z portali, przelewy od klientów, rachunki za sesje zdjęciowe do ogłoszeń. I teraz babka otworzyła jakiś biznes z tej kasy. Jak znajdę link do artykułu to wrzucę.
EDIT: http://natemat.pl/157365,polskie-prostytutka-wygrala-z-fiskusem-pokazala-zdjecia-cennik-recenzje-i-uratowala-oszczednosci-z-9-lat
Co dziwki robia z hajsem? Mieszkania nie kupia bo przeciez sie nie rozliczają a skarbowka by szybko sie zapytała skad pieniazki.


@Niedoszly_informatyk: Po pierwsze, wcale nie zarabiają dużo. Średnio 50% (a widełki są 45-55% zależnie od stażu) oddają ochronie. Więc jak zarobi 10 tys zł, to do ręki dostaje 5 tys zł. Nie jest to dużo, więc raczej nic nie oszczędzają a wydają na bieżąco.
Po drugie - czy Ty myślisz
@Niedoszly_informatyk: Nie nie. Żadna firma. Mówię o różnych źródłach czyli takich których nie wykazuję. Jakieś "fuchy", jakaś praca dla znajomych i kasa z ręki do ręki, tu się u kumpla zarobi 500zł, tam się u kumpla zarobi 500zł, i tak non stop to z takich rzeczy kasy się trochę uzbiera, u mnie nawet bardzo dużo, a potem problem jak kasa jest, ale zarobiona na czarno. No to trzeba to wyprać te