Wpis z mikrobloga

@Zderzaczek: serio taki dobry? Kurcze, nie ma ani jednej negatywnej oceny na tym znanylekarz, nawet neutralnej nie ma - dlatego pomyślałam, że ściema, tym bardziej, że oni tam płacą za opinie. Będę jutro dzwonić. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sunny-d: no właśnie jakbym wiedziała, że to tak wygląda to bym nie panikowała. Myślałam, że tam zejde ze stresu, albo zemdleje, jeszcze sie podpisywalo kartkę o możliwym uszkodzeniu nerwu, bądź nawet śmierci - to już w ogóle tam byłam posrana. ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tu 3 sekundy. Zero bólu. Nawet krwi nie było. Na drugi dzień też zero opuchlizny.